Bardzo lubię powracać do tego filmu. Wspaniałe role Portman i Oldmana. Podziwiam ją za tak wspaniałą rolę w tak młodym wieku, natomiast jego za genialną rolę świra. Piękna piosenka Stinga na koniec dodaje klimatu. Bardzo lubię scenę, w której Matilda stoi pod drzwiami Leona i płacze, bardzo mocna, wzruszająca scena. Niedawno po raz pierwszy obejrzałam wersję reżyserską i jest jeszcze lepsza od zwykłej, szczególnie scena, w której Matilda na swój sposób próbuje przekonać Leona, by pozwolił jej zostać.
Na Youtube nagrałam recenzję tego filmu, kanał EmiYume.
watch?v=ejDAatnPPds&list=PLJX6uTn6UuJwQw9wpk-cs3l772Anfe0N8