Ja wiem, że temat genialnej roli Oldmana byl powielany na tym forum wielokrotnie, ale wydaje mi
się, ze tak być musi, bo tak na prawdę nikt nie będzie pamiętał za kilkanaście lat, że ten film jak i
jego fantastyczna kreacja były pomijane przez amerykańskie stowarzyszenie, tylko będą
pamietać(mam nadzieje) komentarze ludzi i uczucia jakie wywołał u nich ten różnobarwny
brytyjczyk. A jakie role drugoplanowe jeszcze wywarły takie emocje u ludzi i zapisały się w kanonie
kinematografii waszym zdaniem ? Jakie drugoplanowe role wybiły się ponad te pierwszoplanowe
jak i całe filmy ?