Gary Oldman wymiata w tej roli!Jego Stanfield to skorumpowany policjant psychol,na dodatek praktycznie przez cały czas odurzony dragami,a mimo to w jakiś sposób dziwnie pociągający...I ta scena w pigułkami i muzyką... Majstersztyk!
Dla mnie Gary w tym filmie zaprezentował talent najwyższej próby. To geniusz! GENIUSZ!!! Sceny z pigułkami, monolog o muzykach klasycznych, "Bring me everyone.. EEEVERRRRYYONEEE!!!", przepiękny taniec z giwerą - to majstersztyki aktorstwa. Mogę oglądać bezustannie. Tylko Gary może wywołać takie emocje.
Zgadzam się z Wami. Skandalem jest to że Gary nie otrzymał za tą role Oscara. Ale tak to jest że film nie pochodzący ze stajni Hollywood'u ma małe szanse na nagrody.
nie wiem dlaczego, ale mam bardzo kiepskie zdanie na temat oscarów. bardziej ufam złotym palmom. jeżeli film nie będzie miał dobrych zdjęć i gwiazdorskiej obsady oscara nie dostanie. idiotyczne jest pomijanie wielkich kreacji aktorskich. tłumaczę sobie: może po prostu nie oglądali... bzdura. i've seen it all było nominowane do oscara, ale bjork jakoś nie zauważono. za to złotą palmę dostała.