Mieszane uczucia. Film świetny. Bez dwóch zdań... ale wg mnie nie na top 10. Ogląda się go z prawdziwą przyjemnością lecz arcydziełem bym nie nazwał. Już wolałbym na miejsce Leona wrzucić Buntownika z wyboru czy Morderstwo Pierwszego Stopnia...
P.S Oczywiście to nie jest żadna prowokacja z mojej strony, film jest kapitalny i ode mnie 8+/10.