mój kolega twierdzi ze Leon darzył Mathilde uczuciem jakim ojciec darzy córke. ja sie nie wypowiadam bo szczerze nie ogladalam w całości. Ale może któs inny powie czy była to milosc jaka jest miedzy mezczyzną a kobietą czy inna?:)
Dobrze twierdzi Twój kolega, przecierz mozna powiedziec że Leon zginął w obrobie Matyldy. A kochał ją pewnie tak jak ojciec kocha córkę, bo uczucie nie-braterskie między dwunastoletnia dziewczynką a dorosłum facetem byłoby mało prawdopodobne. Ale to tylko moje zdanie.
A ja się nie zgodzę. Myślę że Leon sam był takim małym dzieckiem, kochającym swoją roślinkę i dającym się wykorzystywać przez innych. To że sprzątał wynikało z tego w jakim towarzystwie przyszło mu się obracać. Myślę że równie dobrze gdyby sprzątał dosłownie w jakimś supermarkecie po nocach (chodzi tu od specyfikę zawodu - odizolowanie od społeczeństwa) to także by był takim dzieckiem w dorosłym ciele. To że poświęcić się dla Matyldy moim zdaniem wynikało bardziej z przyjaźni jaką ją darzył niż z jakiegoś poczucia ojcstwa. Ale to moje zdanie tyllko :)