Les Misérables: Nędznicy
Les Misérables
2012
Sorry ale DUZO PRZESADZONA OCENA. Film napchany dobrymi aktorami, ktorzy powinni zajac sie tym co robia najlepiej a nie spiewaniem !
Sądzę, że kluczem do udanego odbioru Nędzników jest dystans. Ogromna doza dystansu. Na
szczęście jestem ogromną fanką kiczu i patosu, jak również "mizerabli". A musicale, jakby
cudowne nie były - trochę się w te szufladki mieszczą. Acz nie sprawia to, że są złe.
W przypadku filmowych Les Mis można było się ciut...
Wersja z 98 roku bije ten film na głowę, dużo lepsza jest też wersja 6-godzinna z 200 roku. Francuski film z 82 roku jest do tej pory najlepszą ekranizacją powieści Hugo. Lepsza od tegorocznej byla nawet wersja z Anthonym Perkinsem z 78 - która nie czarujmy sie jest filmem średnim. Jestem wielkim miłośnikiem powieści V...
więcej
wytrzymałem 30 minut i zakończyłem seans bo kompletnie mnie to nie zainteresowało, a wręcz mnie irytowało to śpiewanie. Jest mi strasznie szkoda (jak dla mnie) że zmarnowali tak świetną obsadę, zdjęcia, kostiumy na rzecz miusicala zamiast zrobić normalny film ;| no ale cóż...
Pozdrawiam
Sam musical jest mi znany i ogólnie lubiany, ale to co Tom zrobił to jakaś porażka.
ocenił(a) film na 3Ja myślałam, że umrę w kinie. Sam musical jest mi znany i ogólnie lubiany, ale to co Tom zrobił to jakaś porażka. Film nie jest wartki i ogląda się go jak orka po ugorze- ja się zmęczyłam ogromnie. Prosiłam o zatyczki do uszu a śpiewający Russell to po prostu śmiech na sali. Gdybym nie była z większa grupą i jako...
Byłem dziś w Złotych Tarasach. Dorośli faceci zalewali się łzami. Najbardziej rozgadana młodzież,
która potrafiła na początku seansu śmiać się głośno na całą salę i rozmawiać przez telefon - w
połowie filmu zamilkła wryta w fotele. Ludzie bili brawo, gdy pojawiły się napisy.
Powyższe reakcje publiczności mogą (nie...
To NIE JEST film o Rewolucji francuskiej.
Akcja filmu została umiejscowiona kilkadziesiąt lat później.
I tak, w tamtych czasach na Placu Bastylii w Paryżu, stał taki gipsowy pomnik - słoń.
Dziękuję za uwagę.
Widzę, że tu wszyscy narzekają, trzy czwarte wypowiedzi to wykłócanie się o definicje musicalu, a mnóstwo osób to wykwalifikowani krytycy filmowi... :D Jeśli o mnie chodzi to film bardzo dobry ale trochę za długi, na końcu śpiewanie faktycznie mogło męczyć ale to, jak mówię, tylko przez długość. Niektóre dialogi...
Powiem szczerze, że jestem już tak znużona wypowiedziami Anne na temat jej 'strasznych poświęceń' do roli Fantine, że zamiast być bardziej zaciekawiona całokształtem filmu, coraz bardziej się odwracam od pójścia do kina :/ Ostatecznie Fantine to jeden z najważniejszych trybików całej akcji, jednakże dużo traci przez...
więcej
Od razu powiem wszystkim, którzy sami przyznają że nie znoszą musicali i jednocześnie
mocno krytykują ten film: idźcie zmienić sobie forum.
Adaptacja jest wspaniała. Może poza nijaką Cosette zarówno Jackman, Crowe, Hathaway jak
nawet "Borat" Cohen zasługują po prostu na Oscara. Piękna muzyka, świetne aktorstwo,...
ale nie mogę filmu nazwać wybitnym. Wynudziłem się mimo wystawnej scenografii i obsady. Jestem zwolennikiem filmów ambitniejszych, ale ten mnie nie porwał.
Nigdy na żadnym filmie tyle nie płakałam i to już od około 15 minuty filmu.
Nigdy nie spodziewałbym się, że film, który w całości jest śpiewany może być tak fenomenalny. Zwykłe dialogi nie oddały by tych emocji. Marzy mi się soundtrack z tego filmu.
Teatr operowy i musical kocham. Jako nasto i "dziesto " latka spędziłam w nim wiele czasu i opery oraz musicale są mi doskonale znane. W najnowszych Nędznikach, którzy zruszają mnie do łez wystąpili moi dwaj najulubieńsi aktorzy: Jackman i Crowe. Moje odczucia? Niestety negatywne. Piękny film, doskonała fabuła,...
Bardzo mi się podobał, bardzo teatralny, dopracowany. Jestem pod dużym wrażeniem. A głos Anne Hathaway przepiękny!
