PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=736267}
6,3 117 092
oceny
6,3 10 1 117092
3,7 15
ocen krytyków
Listy do M. 2
powrót do forum filmu Listy do M. 2

Skąd się biorą te negatywne i przedwczesne autopsje? Przecież obsada jest dobrze dobrana, a pierwsza część filmu była jak najbardziej udana.
Cóż.. polaczki, oglądajcie więcej zagranicznych produkcji, bo po co dać zarobić polskim artystom? W końcu lepiej inwestować w zagraniczne kino, niż rozwijać Narodowe.

ocenił(a) film na 5
stonka88

Zmarnowany potencjał ot co. Po prostu w produkcję nie włożono serca tak jak to było w przypadku części pierwszej.
Szkoda mogła być udana kontynuacja, ale postanowiono zarobić odstawiając chałturę na szybko i byle jak.
Pora poszukać jakiegoś innego ciepłego filmu na święta.

Marylyn

Cóż polaczku, to taki tani i bezmyślny wpis "Cóż.. polaczki, oglądajcie więcej zagranicznych produkcji, bo po co dać zarobić polskim artystom? ". Polaczki, polaczki, polaczki ... odezwał się wielki Polak patriota, co to nigdy nie oglądał i nie będzie oglądać zagranicznych produkcji, co to nigdy nie wstąpił na zakupy do marketu i co to nie kupuje produktów zachodnich. A języki obce jak tam? Ty nie masz zdrowego rozsądku, tego Ci brakuje i to bardzo. Jest coś takiego jak złoty środek. Filmy polskie są wybitne, przeciętne jak i szmiry i tak samo jest w przypadku filmów na całym świecie. Jedne zapadają w pamięć a inne to aż żal, że się obejrzało i nie ma znaczenia produkcja. Ważne jest aby popierać nasze produkty, ale nie za wszelką cenę, jeśli są nic nie wart. A film "Listy do M 2" widziałam i to z legalnych źródeł, popierając małe studyjne kino i uznaję go za nieciekawy 4/10 ( 4pkt to za role dziecięce). O ile "Listy do M" zachwycił tak ten rozczarował i nie mam zamiaru polecać go wszystkim na siłę bo to polska produkcja.

Marylyn

Jakby nie kręcono komercyjnych gniotów to by się wspierało polski przemysł filmowy,zarówno pomysł jak i scenariusz może być znakomity co z tego jak każdą ambitniejszą produkcje zabija śmiesznie niski budżet.Z miłą chęcią obejrzałbym dobry polski film wojenny albo sensacyjny no ale takich filmów się nie niestety w Polsce nie kręci,bo nie ma wystarczających środków,dlatego na dzień dzisiejszy polski naród musi zadowolić się albo niskobudżetowymi filmami fabularnymi lub komedią romantyczną w których występują praktycznie ci sami aktorzy adamczyk,karolak,dygantowa itp.

ocenił(a) film na 2
Marylyn

Kurczę, strasznie lubię tą serię. I zgadzam się, "Love actually" to klasyk, ale jest niewiele polskich komedii romantycznych, które mogę oglądać na okrągło, ale "Listy do M." właśnie takie są. Może to też wpływ świąt, klimatu i tego pięknego "hamerykańskiego" wystroju ulic, gdzie wszystko jest w światełkach, girlandach, a domy bohaterów wyglądają jak z czasopisma projektowego, ale mimo wszystko ten film coś w sobie miał.
Poszłam więc na część drugą, gdzie dużą zachętą był Zakościelny i klimat tez mi się podoba, ale wydaje mi się, że trochę za bardzo chcieli dodać dramatyzmu. Sceny z Adamczykiem i Dygant są na siłę ciągnięte, ale faktycznie Aga sprawdza się w tych kłótniach - to też w pierwszej części jedyne sceny, kiedy między nimi jest chemia.
Wątek z chorą Małgorzatą też był niezły, szkoda tylko, że w tym samym czasie doszła nowa rodzina i przerysowany obraz nastolatka, który nie radzi sobie z chorobą i bierze piguły - pomysł spoko, ale wyszło to mega dziwnie. Swoją drogą Agnieszka Wagner - chodzący seks, ideał. Mega subtelna, seksowna i z klasą, piękna kobieca figura - mam nadzieję, że będę mogła kiedyś prezentować się równie świetnie co ona.
Na ogromny plus dodam muzykę Zakościelnego - fajnie, że to wykorzystali, a o duecie Stuhr- Jankiewicz nie wspominam, bo powinni mieć własny serial! Niesamowita relacja na ekranie, a postać Młodego jest świetnie napisana.
W sumie to polecam, naprawdę dobre polskie kino na romantyczny wieczór albo po prostu w stylu cozy - w swetrze, z herbatą i świeczką :)

ocenił(a) film na 6
anox

Czemu nikt nie pisze o fatalnym wątku Zakościelnego? Wszystko fajnie, bo niby ma się złączyć ze swoją wielką miłością, ale kto normalny rzuca swoją narzeczoną w święta, przy jej rodzicach, kiedy ona robi wigilię? No jakim chamem trzeba być. Zaraz zacznijmy od tego, że jej nie rzucił, bo nie miał na to jaj, musiała to zrobić Żmuda, bo on chciał zerwać z nią informując O TYM JEJ RODZICÓW W WIGILIĘ. No naprawdę, nie wytrzymam dziewczyna się stara, widać, że go kocha i jej zależy, ale cierpi, że widzi, że on nigdy tego nie odwzajemni. To po chuja się jej oświadczał, skoro jej nie kochał? A najsmutniejsze jest to, że gdyby nie spotkał tej swojej jednodniowej przygody, to by się hajtnął z tą Żmudą, czyli co o jego wyborach życiowych decydują osoby, które akurat stają mu na drodze? A ta jego była nie ma nic przeciwko temu, że ma narzeczoną i do niej zarywa? Bardzo dobrze, ją też tak zostawi, co za palant. Zirytowało mnie, że mamy dwie umierające osoby w filmie, ale w obu przypadkach nie wiemy na co. Bo co reżyser stwierdził, ze jesteśmy za głupi, żeby zrozumieć nowotwór trzustki, albo cokolwiek? To po prostu lenistwo. Rozumiem, jeszcze że Małgorzata nie chce się leczyć, ale mogli by pokazać JAK ROZMAWIA O TYM Z RODZINĄ, a nie ukrywa to pod maską uśmiechu. W filmie naprawdę dobre są wątki Stuhra - zabawne i jednocześnie wzruszające oraz Karolaka - na duży plus cały wątek.

ocenił(a) film na 2
kundzia44

Zgadzam się całkowicie. Lubię patrzeć na Zakościelnego, bo mam sentyment z dzieciństwa, ale jego wątek był słabo rozegrany. Bardzo słabo.

ocenił(a) film na 6
kundzia44

dokładnie! ten wątek był najgorszy i nie wyjaśniony do końca. Mogli pokazać chociaż jedną scenę co się działo wcześniej np na tych żaglach.

ocenił(a) film na 5
kundzia44

A może by tak bez spoilerów?

ocenił(a) film na 6
agatakoniak

I ja równiez się zgadzam jeśli chodzi o postać Zakościelnego. Poza tym, sądzę tak jak przedmówcy - rodzina Stuhra( a Jego synek znowu wypadł uroczo fenomenalnie) i Karolak- uratowali zdecydowanie część 2. Może zbytnio przereklamowany, może zbyt wielkie oczekiwania miałam po 1 części, wyszłam nieco zmieszana z kina. Ale zdecydowanie bardziej romantyczny byl niż w 1 część.

ocenił(a) film na 6
kundzia44

Również się zgadzam. Wątek Zakościelnego to po prostu dno. Szczerze powiedziawszy to mimo osób umierających najbardziej żal mi było właśnie Moniki, a przy scenie rozstania, to już nie mogłam znaleźć odpowiednich przekleństw na ocenę zachowania Zakościelnego.

użytkownik usunięty
Marylyn

Myślisz, że jak będziesz wyzywał ludzi od "polaczków", to zmusisz ich żeby chodzili na filmy, które Ty polecasz? Bo co? Bo polski? Bo patriotyzm? Każdy ma swój rozum i gust. Nie Tobie oceniać i ferować wyroki, kompleksie pszenno-buraczany.

Marylyn

Cześć. Z góry mówię, że jeśli ktoś nie chce spoilerów to niech nie czyta mojej wypowiedzi. Film obejrzałem wczoraj i muszę powiedzieć jedno : tragedia. Nie ma on wiele wspólnego z pierwszą częścią która bawiła, była lekka, i naprawdę czuło się klimat świąt. Tutaj to raczej nie komedia a dramat - i dosłownie i w przenośni. Słabe wątki, słaba gra aktorska, ogólnie bardzo słaby scenariusz. Gdybym ten film obejrzał w święta naprawdę by mnie zdołował. Szczególnie wątek z Katarzyną która jest umierająca (nie wiadomo na co), i zamiast być świadkiem cudu jak przystało na komedię świąteczną wiemy że sama decyduje się na śmierć a rodzina jej jeszcze na to pozwala. Jest jeszcze całkowicie bezsensowny wątek z Zakościelnym, ale jest tak tragiczny, że po prostu szkoda mi czasu aby o nim pisać. Ogólnie: jeśli ktoś już musi obejrzeć choćby ze względu na sentyment do części pierwszej to polecam poczekać aż wyjdzie w sieci- wizyta w kinie to po prostu strata pieniędzy.

ocenił(a) film na 1
Marylyn

Bo to gniot jaki rzadko się trafia. Stracone pieniądze!

ocenił(a) film na 4
Marylyn

Ostatnio żygam tą całą aurą narodowościową...Wez ty się zastanów co piszesz... Film był mdły. Pierwsza część - szacun, ale 2 - Z JE BANA

Marylyn

Czy w tej części tej prześmiesznej komedii też jedzą turboty?

ocenił(a) film na 9
Marylyn

Nie lubię zbytnio polskich filmów..zwłaszcza tych nowych, ale Listy do M obie części.. są mega! Naprawdę, brawa!! Jeszcze nie raz będę wracać do tego filmu :)

ocenił(a) film na 10
Marylyn

nie widziałam pierwszej części, ale druga jest rewelacyjna :)

ocenił(a) film na 6
Marylyn

Ja uwielbiam polskie filmy, polskich aktorów, polskie seriale, uważam że są o wiele lepsze niż zagraniczne produkcje, jednak nasze kino coraz bardziej przypomina te hollywoodzkie... I niestety nie na plus, pierwsza część była bardzo dobra, ta się broni piękną muzyką, doskonałą plejadą polskich gwiazd, pięknymi scenografiami, jednak fabuła pozostawia wiele do życzenia.. Trochę z tym przekombinowali :]

Marylyn

Jak będę chciał dać im pieniądze to zrobię im przelew, a nie będę szedł na polską szmirę. Istnieją ciekawe polskie produkcje, ta do nich nie należy.

ocenił(a) film na 10
Marylyn

autopsja
1. stwierdzenie czegoś poprzez własną (naoczną) obserwację; oględziny
2. badanie zwłok w celu ustalenia przyczyny śmierci i okoliczności jej towarzyszących; sekcja zwłok

ocenił(a) film na 1
Marylyn

Moze dlatego ,że ten film jest głupi, nieśmieszny i naciągany. Dno. Kino dla mało ambitnych ludzi i tyle. Tak - dam zarobić zagranicznym- lepszym produkcjom

ocenił(a) film na 1
ania_10

Popieram. Straszne gówno. Jak to ma być dobre polskie kino, to już niech lepiej nic nie produkują. Nawiasem mówiąc, jest to film tylko dobrze wypromowany przez producenta czyli Grupę ITI (TVN).

ocenił(a) film na 9
Marylyn

Moim zdaniem był naprawdę dobry. Kurde, niby film świąteczny a na nim ryczałam! :)

użytkownik usunięty
Marylyn

Pierwsza część była całkiem niezła, jak na polską, sezonową komedię. Tym razem więcej tu telenoweli, co odbiło się na jakości filmu.
Zapraszam na mojego bloga do przeczytania recenzji: http://pikowo.blogspot.com/2015/12/listy-do-m-2-recenzja.html

Marylyn

Właśnie jestem po seansie kinowym.
Jakie wrażenia?
Negatywne.
Dlaczego?
Film od samego początku wydaje się być jedną wielką reklamą. Stacja radiowa, piosenki, biżuteria, nawet ulokowano reklamę serialu Słoiki i to w bardzo żenujący sposób.

Pominę fakt, że smiech pana Zakościelnego jest tak sztuczny jak niemieckie jogurty owocowe. No i śmiechopłacz Anny Matysiak w jednej z końcowych scen...

Rozkrzyczana Dygant i obleśnie wulgarny Karolak nie dodają kolorytu temu filmowi.

Fabuła... taka jakaś taka, no ten tego taka naciagana no jest. Taka ckliwa... typowa dla powiastek grocholowskich. Wszyscy młodzi, bogaci, piękni i jedyne czego im brak to jakiejś miłości...

Więc nie pytaj skąd takie negatywne opinie...

Marylyn

Przedwczesna autopsja to taka zrobiona żywej osobie, tak? Rzeczywiście przykre.

Z jednej strony chcesz, by wspierać polskie kino, a z drugiej wyzywasz rodaków od polaczków, czy to nie stoi w lekkiej sprzeczności? Poza tym bardzo chcętnie wesprę polską produkcję, produkcję ambitną i na wysokim poziomie. Nie mam zamiaru jednak chodzić na filmy typu Listów do M, żeby wydać pieniądze na brak gry aktorskiej i żenujący humor. Chętnie dam zarobić polskim artystom, ale gdzie Ty w tym dziele widzisz jakiegoś artystę? Oglądam to co mi się podoba, w większości przypadków produkcje zagraniczne uważam za lepsze.

Marylyn

A ja nie rozumiem jak autopsja może być przedwczesna...

ocenił(a) film na 1
Marylyn

Dobre polskie kino skończyło się lata temu, teraz po prostu kopiuje się style zza oceanu i obsadza polskich aktorów, którzy do pięt nie dorastają aktorom sprzed lat. Jestem kobietą, ale za żadne skarby nie zrozumiem jak można tracić czas na filmy z serii kiczu i zmyślonych historii melodramatycznych zarówno w wersji kinowej, jak i fali kiczowatych polskich seriali, którymi nas zalewa nasza pseudo telewizja :(.

Marylyn

ja nie rozumiem fenomenu tego filmu w polskich kinach. Oczywiście film dobry, ale głównie dla dziewczyn i kobiet. Faceci pójda do kina na to głównie dlatego bo jego dzieczyna, zona chce na to iść. Z własnego wyboru żaden nie pójdzie. Film może być również dobry do oglądania w domu, a nie w kinie.

Marylyn

Autopsje? a ty jesteś pewny/a, że dokładnie to chciałeś/aś napisać? Autopsje i to do tego negatywne i przedwczesne, no litości! Poza tym pierwsza część była niestety słaba, mimo dobrej obsady, więc twoja argumentacja jest chybiona. Za to z autopsji wiem, że nie należy się kierować opinią kogoś kto autopsji nie odróżnia od opinii ;)

Marylyn

Narodowe kino? Buehehe, biedny polaczku... A film jest zwyczajnie słaby.

ocenił(a) film na 3
Marylyn

I to właśnie jest smutne. Pierwsza cześć stworzyła spory potencjał, obsada jest niezła a w sumie wyszedł mało śmieszny gniot

ocenił(a) film na 8
Marylyn

Obsada jest bardzo dobra,na plus sexi Kożuchowska :D .Film ogólnie też bardzo dobry,ale jednak gorszy od jedynki.Jak dla mnie jak na komedie romantyczną,twórcy zrobili za dużo elementów z dramaturgią.Ale i tak jak na 2 część wypada bardzo dobrze.

Marylyn

"Skąd się biorą te negatywne i przedwczesne autopsje?"

Ale do kogo to alibi?

ocenił(a) film na 1
Marylyn

Jak czytam "narodowe" to mam odruch wymiotny, po tym co funduje nam dzisiejsza władza. Przestań epatować tym wyświechtanym słowem, bo ono niewiele już znaczy. I to jest smutne. Film na poziomie KacWawa. Miłego oglądania.

ocenił(a) film na 3
Marylyn

Polaczki , zgroza !!!!! A kim Ty jesteś ???? Film nudny jak flaki z olejem, nawet tak dobra obsada nic mu nie pomogła. Owszem część pierwsza była dobra i można było dać zarobić kinu polskiemu ale ta 'dwójka" to nuda, nuda, nuda .... Ledwo docierpiałam do końcówki.

ocenił(a) film na 1
Marylyn

bo to jest taka żenada że słów brak
:lol:

ocenił(a) film na 2
Marylyn

Nakłaniasz ludzi na wspieranie polskiej kinematografii poprzez chodzenie do kin na gnioty? Dobre wsparcie.

użytkownik usunięty
Marylyn

Niemiecka kurvva

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones