PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34335}
7,8 1 131
ocen
7,8 10 1 1131
9,3 3
oceny krytyków
Ludwig
powrót do forum filmu Ludwig

W moim osobistym odczuciu jest to jeden z najbardziej zawiłych filmów Viscontiego. Bardzo trudny w odbiorze (także za długi, momentami nużący). Pełen zawoalowanych odniesień, teatralnego przepychu i muzycznych wycieczek w rejony wielkiej sztuki (opery Wagnera).
Nie ukrywam, że to nie jest dla mnie. Nie silę się więc na stawianie tego dzieła pośród najwybitniejszych filmów tegoż reżysera, ani tym bardziej XX wieku. Właściwie są dwie, może trzy sprawy, które bezsprzecznie ratują ten film przed mianem bylejakości. Solidne aktorstwo Bergera i "Sissi". Oszałamiająca, charakteryzująca się niebywałym przepychem scenografia. Oraz klimat dekadentyzmu, który powolnie prowadzi nas do finalnego rozkładu (paradoksalnie wcale to nie przytłacza, lecz bardziej hipnotyzuje i w pewien sposób pociąga).
Być może żeby w pełni docenić ten film należy przeprowadzić jego dogłębna analizę. Jednak to moim zdaniem zaprzecza intuicyjnemu pojmowaniu filmów. Filmy albo się akceptuje podczas pierwszej styczności, albo nie. Później to już usilne naciąganie faktów do pewnej teorii. Podsumowując film dobry, a może nawet bardzo dobry... ale nic więcej.

użytkownik usunięty
srick.pl

A według mnie to najdoskonalszy film Viscontiego, a ponadto żaden inny obraz jakiegokolwiek gatunku tak mną nie wstrząsnął emocjonalnie. Największą zaletą jest sugestywny klimat niepokoju, tragizm wokół postaci Ludviga i absolutnie całej rzeczywistości filmowej, który dla mnie oddaje doskonale to, co generalnie cechuje jakiekolwiek i uwarunkowania międzyludzkie. Nigdzie indziej, podobnie jak w książkach Manna, nie zostały tak wyraziście odmalowane jednostkowe refleksje i stanowiska w życiowych sprawach mimo emocjonalnego chłodu i tego, że o postaciach nie zostało powiedziane tak naprawdę nic; istnieją one jako ulotne byty, które nie mówią rzeczy bez znaczenia ani nieprzemyślanych, ale charyzmą i jednoczesnym wyważeniem sprawiają, że ma się wrażenie, że wyczerpały temat i podsumowały wszystko, o czym ja jako odbiorczyni mogłabym pomyśleć. Cudowne jest to, że historyczne tło jest bez znaczenia; jest tylko intrygującym kontekstem, dlatego dziwi mnie to, że jacykolwiek krytycy filmowi mogą podchodzić do ,,Ludviga" przez pryzmat przedstawienia losów konkretnego króla i królestwa. Na dodatek w żadnym innym filmie nie zetknęłam się z tak elektryzującym, dusznym homoerotyzmem; gdyby pokazano jakiekolwiek miłosnopodobne, nużące dialogi czy co gorsza, sceny, tak wysmakowany film by stracił. Ale rozumiem, że ocena tego filmu to kwestia indywidualna; jest on wybitnie w moim guście i boleję, że stosunkowo niewiele osób dziś ma szansę zetknąć się z takim kinem. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8

Z pewnością i ja się zgodzę, że jest wybitne Kino. Jeśli chodzi o to: "jak dobre" - to już poniekąd kwestia indywidualnego gustu. Bardzo długo poszukiwałem tego filmu, i w pewnym sensie nastawiałem się na zbyt dużo. Nie tyle mnie zawiódł, co nie w pełni usatysfakcjonował. Tym bardziej, że dla mnie, osobiście, największym arcydziełem Viscontiego jest "o krok" późniejszy "Portret rodziny...".
Być może to wszystko (albo zdecydowana większość), co piszesz na temat Ludwiga, doskonale odzwierciedla moje odczucia względem "Profesora". I niestety również żałuję, że tak mało ludzi ma szanse poznać czym jest Kino w najlepszym, najbardziej wartościowym wydaniu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones