Ja się zastanawiałem czy nie iść, ale wybieram "Idy Marcowe" bo nie przepadam za filmami biograficznym, a dramaty polityczne lubię. Później w tym miesiącu same znakomitości ("Hugo i jego wynalazek", "Artysta" i wisienka na torcie czyli "Wstyd".)
Artystę już widziałam i szczerze polecam. Sama jeszcze pewnie pójdę na to do kina, bo naprawdę będą to dobrze wydane pieniądze. teraz dla mnie Mój tydzień z Marilyn to priorytet. do tego uwielbiam biograficzne. Hugo i wynalazek raczej nie, chyba nie dla mnie. Idy Marcowe tak, ale pewnie w tym tygodniu nie będę miała czasu.
Spokojnie, trwają pracę nad kolejnym filmem biograficznym o Marilyn. Co prawda topornie,ale jednak coś się ruszyło. Będzie to obraz pt. "Blondynka" skupiający się raczej na tej mrocznej stronie Monroe i ostatnim miesiącem, życia: zakład psychiatryczny, romans z prezydentem i jego bratem,psychoanalizy, uzależnienie od leków i alkoholu. Jako Marilyn nie kto inny jak sama Naomi Watts, a jak wszyscy posiada znacznie lepszy warsztat aktorki niż Michelle, widzieliście 21 gramów albo Mulholland Drive za to powinna mieć dwa Oskary.
xD lol "SZMINKA" ;) ty się lepiej szminką nie przejmuj tylko filmem ;P strzelam że film okaże się gniotem ;) a aktora która gra MM wygląda po prostu strasznie wogle jej nie przypomina i... kur*a krytykuje 10 sekundowy zwiastun który wydziałem w TVN . co do samej MM mogę wymienić że to prostytutka , ćpunka , pijaczka , psychiczna kobieta której motto brzmiało : f*ck marriage, I want to have sexxx with president " :DD ale HEJTING :D pozdro . hejterzy ogłaszam czerwony alarm niszczymy ten syfiasty pasztetowy pesudo film ^.^
Wow! Wiliams ma złą twarz, a tak ogólnie to raczej przy kości dziewucha:) MM - no cóż trudno mi o niej pisać tak jak Ty, gdyż ona miała (podobno!) dwa oblicza (widocznie zbyt silnie oddziałują na mnie dokumenty i teksty o niej), zgadzam się ze stwierdzeniem, że ,,ćpunka (...), psychiczna kobieta''. A filmu oczywiście nie widziałam:0.