Wpis i humor na poziomie "Pustej i próżnej" :)

Magda, ale bez moralitetu? Bez napisania o matkach? Bez wspomnienia o Twojej opoce - mężu? Czemu tak skromnie. Nie mogłaś jeszcze o mnie napisać tego i owego, jaki to beznadziejny jestem. Liczyłem na to. Trochę byś się dowartościowała, ja bym się pośmiał ;)

Proszę Cię - wysil jeszcze trochę swoje szare komórki (jeśli tam są) i dorzuć coś do pieca. Prawdziwi fani mojej ulubionej filmwebowej wariatki czekają :P

"Pusta i próżna" sypnęła kolejnymi mądrościami wykolejonego umysłu. Jak zwykle opisała czego zazdroszczę, kto mnie kocha/nie kocha, zasugerowała co mam wziąć w troki. I napisała co mam zrobić przed snem. Hmmmmm cenne uwagi, ale to wciąż mało. O jakiejś znajomości napisała? Tylko jakiej? To żadna znajomość - to tylko nieustanny ciąg jej filmwebowej i prywatnej degrengolady ;)

Miska84 zgadzam się z Toba! I szkoda ze zanizaja ocene fajnego filmu.

Jestem po 30 do tego kobieta i uważam dokładnie tak samo jak kbrs. Film zupełnie płaski, żadnych zwrotów akcji, żadnych niespodzianek ani trudnych kwestii. Film jest taki jak jego wątek, wakacyjny. Mogli by go uciąć w połowie i byłoby tak samo jak na końcu. Można obejrzeć od tak i tyle.

Jeżeli kobieta ma więcej niż 30 lat i się dobrze bawi na tym gniocie, to znaczy, że coś w jej rozwoju intelektualnie-emocjonalnym poszło nie tak.

Nie rozumiem takich chamskich komentarzy, troszkę kultury. Moim zdaniem film bardzo dobrze oddaje kwestię kobiecej dojrzałości, to nie komedia czy kino akcji, raczej podchodzi dramat psychologiczny, ale może nie każdy łapie niuanse.

Serio? Dramat psychologiczny? My na pewno obejrzeliśmy ten sam film? Chyba nie chcę zaczynać tej dyskusji, bo to będzie jak z grą w gołębie w szachy... ja bym tego nawet filmem nie nazwał, podobnie jak twórczość Patryka Vegi ciężko nazwać filmami. Dawno czegoś tak sztucznego i cringe'owego nie oglądałem. "Najlepsza" była scena w samochodzie na plaży, gdzie 3 idiotki nie wiedzą, że wystarczy zdjąć półeczkę z tyłu hatchback'a by się dostać do bagażnika, gdzie są kluczyki. To najlepiej podsumowuje poziom intelektualny bohaterek i całego filmu.

Jestem facetem po 30-sce grubo i mi się film podobał.Fajne,sexowne,odlotowe te mamuśki były.Chciałbym z wielką chęcią z takimi wybrać się na wspólne wakacje.Akurat takie zawsze od młodych lat mnie kręcił,a nie jakieś młode siusiumajtki.Ogólnie ciekawe kino,w sam raz na rozluźnienie się ;)

To powie mi pani o czym jest, bo chce się zabrać za oglądanie.

Gdzie można go obejrzeć???????

Natflix

Oficjalnie, po próbie podjęcia cywilizowanej wymiany argumentów, zostałem dzisiaj wrzucony do "Klubu Seksistowskiej Męskiej Świni wg magdaxd". Jak rozumiem jesteś prezesem, więc takie pytanko: jest jeszcze wolna fucha skarbnika, czy już tylu, śmiących się z nią nie zgodzić, facetów już jest w klubie, że mi tylko rola woźnego została? ;p

Nigdy nie nazwałam nikogo "seksistowską męską świnią"... cała trójka panów ma tendencje do histerii... więc proponuję film "Histeria: Romantyczna historia wibratora", z niego dowiecie się jak radzić sobie z brakiem zaspokojenia seksualnego i histerycznymi atakami agresji.

Polecam definicje słów "sarkazm" i "ironia". Nie wszystko na świecie trzeba brać na poważnie.

Tak, polecam zapoznanie się z definicją słowa "szyderstwo" :D

Skoro nie wszystko trzeba brać na serio... to dlaczego tak bardzo się spinasz? Od ponad tygodnia walczysz o rację, w swojej własnej wojnie damsko-męskiej o przywództwo płci męskiej, ale teraz piszesz coś o "sarkazmie" i "ironii" zapewne nie wiedząc czym różni się od drugiego... zrobię ci większy problem jest jeszcze coś takiego jak "satyra" :D i teraz którą opcję wybierzesz? :D

Wybieram "złoto"

Ambitnie, ale nie spodziewam się nic innego...

I to była ironia :D:D:D

Czy może sarkazm??? :D;D:D

Co tutaj za komentarze dziwne Widzę ze nie ma co wyrażać swojej opinii.