ktoś ten film nazwał udaną próbą nawiązania do włoskich filmów giallo przeczytałem to na forum. Widać ze osoba ktora to napisała wogóle nie wie co to jest giallo ten film to nic innego jak totalny syf, gniot i wylatujący kloc z kibla. Szkoda ze Frank nie był kanibalem i nie wyjadał flaków ofiar...zenada