Dobre sobie.... :|
Widziałaś Mesmera, że się wypowiadasz?
Czy ktoś tu w o góle to widział?
Jeśli nie, to żałować... :)

o przepraszam bardzo,jako Mesmer wypadł wyjątkowo przystojnie,zresztą jak i w innych rolach w kostiumach "z epoki"(np. S&S)

O tak! Mesmer był bardzo przystojny i interesujący zwłaszcza wtedy, gdy prowadził doświadczenia, badania... Miał pasję. :)

No tak, kogo obchodzi jak aktor gra, ważne, żeby dobrze wyglądał. Weź lepiej dorośnij.

Dołączam się do komentarza Ariany. Naprawdę, szkoda miejsca na takie tematy.

i ja się dołączam!
Odwiedzam Filmweb od kilku miesięcy i jestem co raz bardziej rozczarowana. Niby sporo filmów, zażarte dyskusje :) itd., a tak naprawdę - płycizna... Jakieś Orlandy Bloomy i inne przystojniaki mają po kilkaset komentarzy, a takie filmy jak "Closet Land" - żadnego.
O "Mesmerze" też nic mądrego tu nie napisano.
Ale za to wszyscy z zaangażowanie omawiają niedostatki umysłowe swoich oponentów. Bo przecież "prawdziwi filmowcy" to i na "Piratach z Karaibów" sie znają, i "Amadeusza" uwielbiają... ! Ambitni, znaczy, są. Hłe, hłe...
Rickman to Aktor, a nie laluś z najnowszego hiciora (chociaż gnioty też ma na koncie, np. "Dark Harbor").

Czy ktoś może mi podać adres jakiejś sensownej strony o filmach? Jestem "filmowcem" początkującym i szukam rzetelnych informacji o filmach, których jeszcze nie oglądałam. A że Bloom ma ładną buzię to i bez Filmweba wiem ;)
Bez urazy dla uczennic gimnazjów: większość zamieszczanych tu opinii nie wystaje ponad poziom egzaltowanych gimnazjalistek...
P.S.
Na stroniczce o "Closet land" nie ma żadnego komentarza na forum (!), - tak jest zresztą przy wielu naprawdę niezłych filmach, - a w notce od redakcji mozna przeczytać, że w filmie grają "tylko dwaj aktorzy". Jakoś mi ta przesłuchiwana pani na pana nie wygląda... Zresztą, obok jest plakat z filmu, na którym widać twarz k o b i e t y...

Nie wiem dlaczeog jeszcze nie skomentowałam teog dość głupiego wisu.
Naprawdę Meser to jedne z moich najulubieńsieńszych :) filmów z Alanem Rickmanem. Cóz. Co do Dark Harbor jako gniot. Nie zgadzma się z tym. TO był w miare dobry film jak na jego budżet, cyzli jak to ktoś kiedyś pięknie pwoiedział "niskobudżetowy film z ambicjami na coś lepszego".
Closet Land raczje nie bardoz mis ie podobało choć hm... musza byc aktorzy swietni by utryzmac film w cąłości i to im sie udało. ale nie przepadam za takimi skrajnymi emocjami i sadyzmem w filmach.
Alan w Meserze był naprawdę bardzo przystojny.Facet nie z tej epoki wręcz, tak samo cudownie wygladał w Rozważnej i Romantycznej.
A jak się pannie coś nie podoba (co z tego ze Closet Land nie ma komentarzy? ten film jest trudno dostepny i zareczam ci ze malo ludzi go widzialo) to panna sobie znajdzie inny portal filmowy. Na forum o Alanie jest wielu kulturlanych ludzi a nie jakichś smarkatych gimznajalistek, ktore nie umieja mowic poprawnie.
A co do Blooma- nie przepadam i wcale mnie nie pociaga tak samo jak Johny Depp.
Pozdrawiam!

Popieram w pełni.
Ludzie, nie oglądaliście, nie komentujcie filmu! To tak samo, jakbym ja, czy ktokolwiek inny, zaczęła wygłaszać opinie o Was, tylko po tym, co słyszałam od przyjaciół czy z plotek. Miło by Wam było?
A jak nie podoba się to co ja czy koleżanka wyżej napisałyśmy, to nie musicie wcale wchodzić na to forum.
Tak samo trudno pisać o takim aktorze jak Alan Rickman, jak o jakimś, za przeproszeniem, Bloomie czy innym picusiu-glancusiu, który cieszy się tym, że zagrał w paru filmach...