Zgadzam sie z toba ten film jest po prostu super. Dla mnie mgla jest lepsza od innych malo strasznych albo nudnych horrorow jak np obcy (nie lubie tego filmu). Rzeczywiscie wy tylko krytykujecie a ciekawe czy byscie cos lepszego potrafili stworzyc?! moge sie zalozyc ze nie! Wielcy znawcy kina! Zal mi was!!!!!!!!

No i kolejny się znalazł, co nie wie, czym jest prawdziwe kino. Fabuła to przykryka w wypowiedzi, a tak naprawdę chodzi mu tylko o efekty specjalne i spedzenie żywiołowo wolnego, cennego czasu. A widziałeś oryginalną "Mgłę"? Nie? Jeśli tak to w sumie Ci się nie dziwię. Jeśli jednak widziałeś, to chyba nie potrafisz docenić prawdziwej klasyki i mistrzostwa, jakim jest film sprzed 26-ściu lat. Tak to właśnie wygląda. Albo nie zdajesz sobie z tego sprawy, bo nie potrafisz tego zaczaić, albo po prostu nie dopuszczasz do siebie myśli, że oryginał może być (lub że jest, jeśli widziałeś go) lepszy. Uważasz, że z czasem twórcy mogą zrobić krok naprzód, nawet w przypadku oryginału. Owszem, mogą - taka jest prawda, jednakże w tym przypadku tak nie jest. Da sie wyraźnie zauważyć, że prawdziwym znawcą kina nie jesteś, bo jeśli film, który straszy, zamiast śmieszyć, który ma idiotyczny podkład muzyczny, który ma aktorstwo poniżej przeciętnej, w którym kamera jest prowadzona straszliwie nieumiejętnie, scenariusz (mimo że to remake) pełen dziur, a charakteryzację, która o pomstę do nieba woła, uważasz za dobry, to chyba naprawdę jest coś z Tobą nie tak. Zachwycasz się czymś, co jest kompletnie niedopracowane i nie zasługuje na miano horroru. Nie znasz się na kinie i piszesz, że film jest świetny. To niemal nie do przyjęcia.

zdecydownie nie widzieli pierwoworu bo inaczej by takich bzdur tu nie pisali
pewnie jacys malolaci z podstawowki

Myśl co piszesz, a nie piszesz co myślisz. Jednym się film podoba, a innym nie. Dla jednych jest lepszy od orginału dla innych nie. Prawo wybory, prawo gustu. "No i kolejny się znalazł, co nie wie, czym jest prawdziwe kino." Jesteś tyle samo warty co te słowa, czyli niewiele.

A mi się wydaje, że jeżeli ci się ten film niepodoba, to innym też się nie może podobać. Każdy ma inny gust.

No brawo znawco... "obcy to nudny horror" lol :) Obcy to nie jest horror tylko klasyka science-fiction, ale zrobiona w taki sposob, ze nie jeden tworca horrorow moglby sie z tego filmu wiele nauczyc.

super, jeżeli uważasz, że każdy horror należy porównywac z ringiem to ja ci współczuję..
i co z tego, że wg Ciebie jest lepszy od R2 ? wg mnie nie jest, bo nie ma żadnego klimatu i wcale nie jest straszny (R2, niewiele wprawdzie, ale straszny jest) co wg mnie powinno być wyznacznikiem dobrego horroru.

Amerykański Ring 2 był żałosny i wogóle nie straszny, prędzej śmieszny, takim gównem mogą zachwycać się tylko dzieci. A co do Mgły to każdy kto widział oryginał będzie uznawał remake za shit, bo taka jest prawda. Nowa Mgła to film dla głupich nastolatków, naszpikowana nędznymi efektami komputerowymi, przystojnymi chłopczykami i ładnymi dziewczynkami. Co za ścierwo. Absolutnie zero klimatu. Mgła Carpenter'a rządzi, to był i jest jeden z najlepszych horrorów.

sory, ale ja nie widziałem mgły carpentera a tą i tak uznaję za shit ^_^
a co do ringu, to napewno byl straszniejszy od tego

Słuchaj dziekon! Nie pozwolę się obrażać. Ja nie rzucałem wyzwiskami, ani nie pisałem, że autor postu jest nic niewart. Fakt jest taki, że oryginał jest lepszy, a autor postu się na tym nie zna. Być może nawet nie widział oryginału, więc jest nieobiektywny. Ale nie obrażałem go, a Tobie jest blisko do obrażenia mnie. I zakończmy dyskusję. Dalsze wypowiedzi są bezcelowe.

ale jak odpowiadasz to postaraj się odpowiadac na konkretny post, bo zanim zrozumiałem do kogo to piszesz musiałem przeczytać swój, żeby sprawdzić czy aby przypadkiem cię nie urazilem :P

Nie obrażam, stwierdzam fakty. I orginał jest dobry (za klimat) i i nowa wersja (efekty). Ty z góry narzucasz swoje zdanie i oczekujesz, że sie wszyscy z Tobą zgodą.

Wcale tego nie oczekuję. Co do efektów zaś, to pomyśl: czy horror może być dobry jeśli jego jedyną zaletą są efekty specjalne, a klimatu w nim nie ma?

Różnica między mną, a tobą jest taka, że ja szanuje zdanie innych i nie mówie im, że ten film ma się podobać, a ten nie. Ja oglądam filmy i ewentualnie je oceniam z mojego punktu widzenia. Niezależnie jaki będzie film, dobry, kiepski czy do dupy, zawsze znajdzie sie ktoś kto powie, że ten film jest fajny. Nie narzucaj komuś swojego zdania. Nie oceniaj kogoś tylko dlatego, że spodobał mu się film którego ty oceniłeś marnie.

No sorry stary, ale unosisz sie dumą, a za przeproszeniem - pierdzielisz farmazony. "Fakt jest taki, że oryginał jest lepszy" - a skąd do licha Ty możesz o tym wiedzieć? Dopisz z łaski swojej, że jest lepszy Twoim zdaniem, bo nie możesz swojej opinii uniwersalizować. To, że Tobie podobał sie bardziej nie ma prawa oznaczać, że innym też ma sie bardziej podobać, a w takim duchu utrzymane są Twoje wypowiedzi. I wybacz, ale to co napisał dziekon jeśli dobrze pamiętam naprawde świetnie oddaje powagę sytuacji.

Moją powyższą wypowiedź kierowałem do Howardtheduck.

Nie unoszę się dumą. Szanuję cudze zdanie. Trudno mi jednak zrozumieć punkt widzenia człowieka, który albo nieuzasadnia swojego zdania, albo robi to nieumiejętnie, albo też upiera się przy nim, nie przymując czasem argumentacji innych do wiadomości. Jeśli zaś ją przyjmuje, to czemu albo odpowiada chamsko, albo wymijająco, albo czemu (jak w tym przypadku) wtrącają się do tego osoby postronne? Ja tylko wypowiedziałem, co sądzę o zdaniu autora postu (i chyba w miarę kulturalnie), a reszta zaczęła na mnie najeżdżać. No i robi się kolejna nieprzyjemna dyskusja tylko dlatego, że jeden skrytykował moje zdanie na temat treści postu jego autora, a reszta zaraz mnie osaczyła. Spójrzcie na niektóre posty "Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i Stara Szafa". Ten pt. "Lipa" ma ponad 60 odpowiedzi. Nie chcę, aby tutaj zrobiła się kolejna taka dyskusja i proponuję ją zamknąć.

No dobrze, możemy ją zamknąć, tylko ja musze odpowiedzieć po raz kolejny. Na początku szybka i jak sądze jasna odpowiedź na pytanie: "zemu (jak w tym przypadku) wtrącają się do tego osoby postronne?" Otóż dlatego, że to jest forum i każdy może się wtrącić gdzie mu sie tylko podoba. Natomiast co do ogólnego odzewu Twojego postu, a mianowicie tej specyficznej części: "Trudno mi jednak zrozumieć punkt widzenia człowieka, który albo nieuzasadnia swojego zdania, albo robi to nieumiejętnie, albo też upiera się przy nim, nie przymując czasem argumentacji innych do wiadomości." to mogę tylko stwierdzić, że jest to dokładnie to, co Ty uprawiasz. Oryginał jest lepszy - bo jest oryginałem. A oryginały są lepsze tylko dlatego, że ich przeróbki nie są tak dobre jak oryginały. Wybacz, ale tak rozumiem Twoje poprzednie posty, które w polączeniu z narzucaniem swojego zdania innym stają sie z lekka nieznośne, i może stąd własnie taka reakcja jak jest. Pozdrawiam.

Ps2. Pozdro dla Andy15. Dzięki za wsparcie.

To jest forum filmowe. Każdy ma swoje zdanie, ale żeby to zdanie nie narzucało poglądów innym czytelnikom. Fakt jest faktem, że jest wiele postów na których ocenia się filmy i obrzuca błotem. Takie myślenie jest, według mnie, pustym myśleniem. Nie jest łatwo nakręcić film, więc my jako widz możemy tylko ocenić obraz wg. własnego uznania i dla siebie, ewentualnymi przemyśleniami podzielić się z innymi. Tylko niech te przemyślenia będą o filmie, a mnie o autorze postu. ps. "Spójrzcie na niektóre posty..." - Howardtheduck dobra rada - nie bądź jak inni :) Pozdro dla wszystkich.

Nie jest to najgorszy film jaki widziałem, ale z całą pewnością i nie najlepszy, ani nie najstraszniejszy. Mało napięcia, ale obejrzeć można.

niestety filmweb nie gwarantuje że będzie sie rozmawiało o filmie z osobami które mają na jego temat jakąś wiedze ,więc dość często sie zdarza sytuacja w stylu tej ("oooo jaka ta nowa mgła była cudowna , to najstraszniejszy film jaki widziałem").Może poprostu należy stworzyć portal dla ludzi którzy sie na tym znają :D