nudne, bez ładu i składu, efekty specjalne i charakteryzacja kiepskie. Niby wyjaśnienie fabuły jakieś tam jest ale ładu i składu się nie trzyma. Co temu chłopcu sie stało? Czemu nie miał oczu? Kto mu je "wypalił"? Jakie zasady? Czemu dziewczynka się zmieniła? Chyba, że ktoś zna odpowiedzi bo mi sie przysnęło na nocy horrorów XD
Z tego co mi się wydaje? Chłopiec był od dłuższego czasu więziony i wykorzystywany seksualnie. Oczy wypalił mu jego oprawca, za to, że nie stosował się do zasad. Te zasady były zapewne stworzone po to, żeby dzieciak nie robił mu problemów, żeby go zastraszyć, żeby bał się uciec, odezwać, wezwać pomoc. Po prostu psychiczne i emocjonalne zastraszenie. Co do zmiany tej dziewczynki to bardzo fajny motyw. Myślę, że mogło chodzić o to, że ona metaforycznie wracała do życia. Uczyła się funkcjonować po tym co ją spotkało. Może jakaś forma godzenia się z przeszłością, żeby miała jeszcze szansę na normalne życie? W każdym razie faktycznie, film był słaby.
w sumie masz rację ale tutaj jest bardzo mało wyjaśnione, takie pomieszanie z poplątanym. Może i nie wyszło by to źle gdyby się bardziej przyłożyć do filmu
Niedopowiedzenia dają pole do różnych interpretacji, więc niekoniecznie świadczą o tym, że film jest spaprany. To był bardziej dramat niż horror, może i szkoda że nie poszli w tą stronę bardziej, albo fantasy horror romans, coś na miarę Warm Bodies. Pozdrawiam! :)
Jasne, że niedopowiedzenia nie skreslają filmu, ja tez nie lubie jak mam podane wszystko na tacy jasno ale ogladając to miałam wrazenie, że twrcy sami do końca nie wiedza w jaką strone maja pójść. Do tego kiepska charakteryzacja, gra aktorska nie porywa. Koniec też bez ładu i składu dialogi lekko sie kupy nie trzymają. No jak bym miała iśc tylkona niego do kina była bym bardzo zawiedziona.