Boże, jaki piękny film.... Nie wiem, na co liczyli twórcy "Miasta Aniołów"? Że uda im się przebić oryginał? Well... Nie sądziłam, że kiedykolwiek polubię język niemiecki, a jednak ;]. Zaczyna mi się coraz bardziej podobac :).
Maleńka prośba - jeśli ktoś posiada polskie napisy do "NIeba...", mógłby mi mailem przesłać? Ja niestety musialam się zadowolić angielskim tłumaczeniem i to tylko przez pierwszą godzinę, bo na drugim CD szwankowały. Więc końcówki musiałam się bardziej domyslać (z moim szkolnym niemieckim;).
Co do Cave'a, że wczesny lepszy, kłóciłabym się ;].
Wspaniały film. Jak mi było brak dobrego kina............
w największym z małych miast tzn. w Poznaniu "Niebo... " można obejżeć kilka razy w roku na dużym ekranie. Jeżeli ten film tak się tobie podoba przeglądaj program poznańskich kin i wybierz się kiedyś obejżeć ten film w godnych warunkach
film trudny ale dobry... miasto aniołów to jego uproszczona wersja... dla przeciętnego zjadacza chleba - jak ja. ogladajac niebo nad berlinem musialem co chwile sięgac do encyklopedii, wikipedii itp zeby go zrozumiec.... moze nie dojrzalem jeszcze
O! Jak ja się wkurzyłam Miastem Aniołów, mimo że lubię tę tam "pannę z sąsiedztwa" i "mumina amerykańskiego kina" Mikołaja Cage'a, i nawet lubię - sama sie sobie dziwię! - amerykańskie kino - ale taka chamska zrzynka z obcięciem wszystkiego co w Niebie nad Berlinem głębokie! To świństwo.