Całkiem niekonwencjonalny, kręcony w niesamowicie ciekawy sposób, oddawał niezwykle urok ówczesnych Włoch, perypetie Guido z kobietami wydawały się takie realne.
Najlepsze dwie piosenki to jak dla mnie Fergie - Be italian i Kate Hudson - Cinema Italiano, a Wam które najbardziej się podobały?
Pozdrawiam
NAJLEPSZE MOMENTY TO OCZYWIĆIE NA 1 MIEJSCU WTEDY KIEDY FERGIE ŚPIEWA "BE ITALIAN" JEJ WOKAL JEST POWALAJĄCY !!! A POZA TYM JESZCZE DWIE SCENY SĄ POPROSTU BEZBŁĘDNE POCZĄTEK GDY GUIDO WYOBRAŻA SOBIE WSZYSTKIE KOBIETY RAZEM NOI OCZYWIŚCIE KONIEC GDY POKOLEI WSZYSTKIE WIELKIE GWIAZDY USTAWIAJĄ SIE ZA GUIUDO W TAKT...
mając do wyboru 'Sherlocka Holmesa' i 'Nine' na który wybralibyście się do kina? mogę iść tylko na jeden i sama już nie wiem, który lepszy. dodam, że uwielbiam opowieści o Holmesie, ale i cenię poprzedni musicial Marshalla "Chicago".
Miało być bardzo dobrze, a wyszło kiepsko. Nawet bardzo kiepsko. Powiem szczerze, że po połowie miałam ochotę wyjść z kina. Pomyślałam jednak, że muszę obejrzeć go do końca, żeby móc obiektywnie ocenić. A nuż stanie się coś ciekawego...czekałam...czekałam....czekałam i nagle pojawiły się napisy końcowe.
Nine-bardzo...
Właśnie wróciliśmy ze znajomymi z kina. Film znacznie odstaje od czołówki.
Nawet w 1/10 nie jest tak dobry jak Chicago. Gra aktorska - taka sobie
(jedynie Marion Cotillard trzyma pion), scenariusz (a raczej jego brak) -
nie ma co komentować, Muzyka - żałosna (jest jeden dobry kawałek). Ogólnie
podobaly mi sie...
Totalnie sie zawiodlam. Byłam tak samo jak na Parnassusie. Było za duzo dobrych aktorów za krotko wystepowali i zepsuli tym film.
Pierwszy film z którego wyszedłem z kina. Bez tempa. nudny. nic sie nie dzieje. Kompletny zawód.
Nie ma ani jednej piosenki która może stać się hitem. Mouline Rouge to hit, Chicago dobre a to tragedia.
... ale mi się jak najbardziej podobał i dobrze bawiłam się w kinie;) Starałam się nie porównywać do Chicago, czy też szukać podobieńst i różnic, bo to moim zdaniem nie ma sensu. Ode mnie dostaje 8/10 ;)
Od Chicago, że można oderwać wzroku! "Dziewięć" brakuje tej energii, pazura, świetnych piosenek i cudownych układów choreograficznych (choć ten z Fergie i tancerkami sypiącymi piaskiem był rewelacyjny, ale - niestety - jedyny tak dobry) tu, owszem, wiele nazwisk, wielkie nadzieje, wyszłam i jedyna myśl w mojej głowie...
więcej
właśnie obgadujemy z dziewczynami NINE, wyszedł bosko, pasjonująca namiętność, pożądanie, sex (jako metafora) i świetna muzyka - to główne nasze odczucia...
ale wracając do tematu będącego wątkiem reklamy mam pytanie odnośnie NINe
----- >>>> ------- >>> które cechy mężczyzn sprawiają iż facet staje się pożądany? a...
nigdy nie spodziewałem tak dobrej zabawy po musicalu, teraz wiem czemu niektórzy nazywają to kinem rorywkowym, trochę komedyjna nazwa
gra aktorek Nicole Kidman, Judi Dench, Kate Hudson, Marion Cotillard bardzo impulsywna ;) a zarazem nastrojowa, pierwszy raz nie dokończyłem popcornu przed połową seansu:D
Typowy wysysacz kasy. Boska obsada, ale nic poza tym. Słabe piosenki, o
fabule nawet nie wspomnę. Schematyczny do bólu. Najbardziej zawiodłem się
chyba na Nicole Kidman, której twarz - mogę to ogłosić już oficjalnie -
jest maską. Ledwo drga. Z całej obsady najlepsze wrażenie zrobiła na mnie
Judi Dench. Sophii...
Szczerze to fabuła kompletnie mi się nie podobała. Jaki scenarzysta najpierw planuje film a później 5 dni przed próbami stara się mymyślić tekst. Kolejność w rzeczywistości wygląda inaczej. Porażka. Za to jako musical super. Piosenki rewelacyjne takie mrrr z pazurem :) moja ocena to 7/10. Penélope Cruz jak zwykle nie...
więcejjako opowieść - niezły, nawet mnie do pewnego stopnia 'poruszył', ale jako musical - nie bardzo. faktycznie, piosenki słabe, nudne linie melodyczne i koszmarne teksty :P gra aktorska w porządku, zwłaszcza marion cotillard (nie jestem oryginalna, wiem). 7/10
Czego oczekujesz od musicalu?
- dobrych, wpadających w ucho piosenek?
- ciekawych i widowiskowych układów tanecznych?
- przeplatanej utworami, wciągającej historii?
- pięknej scenerii, w której aktorzy tańczą i śpiewają?
ŻADNEJ Z TYCH RZECZY TUTAJ NIE MA!
Nie jestem ekspertem od tego typu filmów....
Pierwszy musical od lat który można nazwać musicalem:) pierwszy który potrafi poruszyć nawet zatwardziałych panów;) panom pewnie też ale, tego nie sprawdzałam hihi no i pierwszy który w rzeczy samej potrafi rozpalić pragnienia i doprowadza do takiego fajnego uczucia zwanego motylkami hihi za to uczucie daje 10 na 10,...
więcej
Rob Marshall to twórca niezapomnianego, oskarowego hitu CHICAGO (9/10), który obok zrealizowanego rok wcześniej MOULIN ROUGE (8/10) Baza Lurhmana - zwrócił ponownie uwagę widzów i producentów na zamponiany gatunek zwany musicalem.
7 lat później twórca WYZNAŃ GEJSZY decyduje się na powrót do filmowego gatunku,...
Dla musicalu daję 10, bo ogólnie mi się podobał, tylko na koniec miałam taki niedosyt, bo myślałam,że pokażą co stworzył Guido - a tu The End :|
Film ten nie jest arcydziełem, ale z całą pewnością nie jest również gniotem. I mimo, że krytyka traktuje go często bezlitośnie - przecież nawiązuje do genialnego 8 i pół (chwilami może aż za bardzo) - to warto poświęcić mu trochę czasu i uwagi.
Rob Marshall z całą pewnością nie miał zamiaru tworzyć drugiego Osiem i...
Nie wiem czy zauważyłyście, ale Dziewięć zawiera pewien przekaz sztuki uwodzenia mężczyzn,6 kobiet nęcących jednego faceta, każda chce go uwieść wykorzystując swoje wdzięki i czar, kuszące ruchy i skąpe stroje hmmm, zastanawiające że nikt wcześniej o tym nie pisał. Toć to jeden z głównych wątków Dziewięć.