"obejrzałam ten film dopiero tydzień temu. Jestem pod wrażeniem - wiem że mija się on z prawdą historyczną i jest wyidealizowany (szczegolnie zakończenie) ale to wszystko nie ważne....
Istotne i to jakże istotne jest to, że gra tam wspaniały, cudowny, haryzmatyczny, boski, zapadający w pamięć... mogłabym tak wymieniać bez końca... Ken Watanabe. Jakże sie to stało, że wcześniej o nim nie słyszałam? No cóż - warto było czekać!!!!!!!! Ponoc jest także scenarzystą. Ciekawe czy tak dobrym jak aktorem...