Powiem szczerze film mi sie podobal, ale moim zdaniem nie dorownal Eurotripowi. Jednak przy eurotripie bardziej sie na smialem i do dzisiaj wspominam ten film, chocby zznane "miscuzi" ( nie wiem jak to sie pisze) :)
jak mogl nie dorownac eurotrip??? skoro byl najpierw nakrecony. Wg mnie to zaje**** komedia. Eurotrip sie chowa przy nim.
a ty znowu swoje-ile razy możesz opowiadać o tym jak to nie mogłaś oglądnąć do końca..road trip rządzi!
RoadTrip był fajny, ale wolę EuroTrip... więcej było przy nim śmiechu ;) Pozdr.
dokładnie, było kilka fajnych momentów, ale ogólnie film był zbyt przewidywalny, można od razu było zgadnąć co się zaraz stanie.. za to eurotrip to naprwadę dobra komedia, na której cały czas się śmiałam:)