Film bez polotu zupełniego, chociaż do pewnego momentu ogląda się z zapytaniem "ale co
dalej?". Także puenta filmu rozczarowuje, wiele rzeczy jest niewyjaśnionych w żaden sposób np.
Czy spotkał się z Natalią w górach? Co się stało z 2mln euro? Po co chciał odzyskać
ubezpieczenie z auta? Miałem dać 5/10 ale 4 to będzie i tak za wiele.
Pozdrawiam! Nie polecam!
Wiele tematów jest niewyjaśnionych tylko i dlatego, że Musulin na żadne pytanie nie odpowiedział. Ale jak wyjdzie gdzieś za półtora roku to możesz go zapytać.
Coraz więcej czytam takich prostackich opinii, z których wynika, że fabuła to jedyny kontekst przez jaki film jest postrzegany. Nie rozumiesz, że czasami w filmie chodzi o coś innego niż kronikę zdarzeń? Ten film ma niesamowity klimat i sens, który trzeba umieć wychwycić. Dla zubożonych intelektualnie, wychowanych na amerykańskich thrillerach, nie do pojęcia.