PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121774}

Plan lotu

Flightplan
2005
6,7 67 tys. ocen
6,7 10 1 66634
5,4 20 krytyków
Plan lotu
powrót do forum filmu Plan lotu

Oba filmy to zaskakująco podobne thrillery dziejące się w tym samym środowisku(wnętrze samolotu) i mające za głównego bohatera twardą kobietę, która w końcu pokonuje zadziwająco nieporadnych porywaczy/terrorystów.
Przyjżyjmy się im jednak bliżej w pewnych kategoriach.

1. Napięcie:
*Red Eye: Od momentu ujawnienia prawdziwego oblicza Rippnera zaczyna się bardzo dobry thriller skupiający się wokół dramatu postaci granej przez R. Mcadams, ale napięcie trochę siada po wylądowaniu.
*Plan Lotu: Od przebudzenia Jodie w samolocie(poszukiwanie córki się rozpoczyna) napięcie jest naprawdę spore i film jako thriller sprawdza się świetnie, lecz i tutaj gdy twórcy wreszcie odkrywają karty - rasowy thriller ze świetnym pomysłem zamienia się w kiepski film akcji.

Werdykt: chyba remis - co prawda red eye buduje napięcie w wolniejszym tempie, ale jest ono bardziej jednostajne, a w końcówce nie traci z niego tak dużo jak fight plan, który dość szybko i intensywnie się rozkręca, ale w końcówce przedwcześnie wyhamowuje. Pod względem intensywności wygrywa Plan lotu.

2. Aktorstwo:
*Red Eye: Rachel McAdams i Cillian Murphy tworzą zgrany duet i bez nich oglądało by się to stanowczo dużo gorzej. Duży plus.
*Plan Lotu: Jodie zagrała świetnie, Sean Bean jest niezły, ale już Peter Sarsgaard jest niezbyt przekonujący w roli bad guya z takim planem.

Werdykt: ciężko się tu zdecydować, z jednej strony Świetny performance Foster, z drugiej zdolna świeża krew czyli McAdams i Murphy. niech będzie remis.

3. Logika:
w thrillerach z jakąś zagadką/niewyjaśnioną tajemnicą po złożeniu wszystkich elementów do kupy powinniśmy otrzymać przekonujący obraz, ale niestety nie zawsze tak się dzieje.

*Red Eye: sposób przeprowadzania zamachu jest dosyć niekonwencjonalny i właściwie wszystko zależy od telefonicznej zmiany tego apartamentu, stąd ryzyko niepowodzenia jest trochę zbyt duże i widz zaczyna się zastanawiać - hmm, nie ma prostszych sposobów?? :) kilerzy też niebyt profesionalni;D
*Plan Lotu: gdy twórcy ujawniają widzowi prawdę można złapać się za głowę. Plan jest tak pokręcony i niepewny, a ryzyko niepowodzenia tak duże, że aż dziw(oczywiście głównym kwasem jest, że nikt z 400 osób w ogóle nie spostrzegł dziewczynki). W dodatku strasznie nieprzekonującym jest fakt że ten masterplan to robota jakiejś dwójki loversów;/ jest jeszcze więcej nieścisłości, ale tutaj juz wystarczy;]

Werdykt: na polu - mniej bzdur/więcej logiki - stanowczo wygrywa Red eye.

4. Bad guys:
nie chce się powtarzać bo większość już napisałem powyżej, ale w obydwu filmach zli faceci są mocno niezdarni i dostają mocno od babek(gaśnicą, czy nawet z główki:)
*Red Eye: Cillian potrafi być jednocześnie szarmancki i bezwzględny, to raz tajemniczy przyjacielski niezmajomy a raz groźny bandyta.
*Plan Lotu: Bad guy Peter'a Sarsgaard'a zachowuje się momentami jak inwalida, postać Jodie dosłownie owija go wokół palca i robi co chce. chociaż on cały czas za nią chodzi to i tak naprawdę nic nie może jej zrobić. Nie mowiąc juz o fakcie jak taki niezdarny połamaniec wymyslił taki plan.;]
Werdykt: Jack Rippner górą!

5. Końcówka:
w obu filmach są słabe.
*Red Eye: prof kiler od ojca przejechany, sceny ala Krzyk w domu Rachel jako kolejna zabawa Cravena z konwencją horroru i ostateczny happy end połączony z lekką zmianą głównej bohaterki.
*Plan Lotu: straszne holiłódzkie zakończenie wyjatkowo psujące dobry efekt reszty filmu.

Werdykt: Oba są "happy-made in hollywood-ending" ale wybieram Red Eye'owe jako mniejsze zło:D


OGÓLNY WERDYKT:
RED EYE: 7/10
PLAN LOTU: 6/10

Krolik_Pudding

Ciekawa analiza:) Mnie oba filmy dobrze się oglądało, który lepszy... nie wiem!

ocenił(a) film na 5
Krolik_Pudding

fajna analiza przyznaje!i zgadzam sie w wiekszosci dla mnie absolutnie RED EYE "blizej mety" ;)

Mazur8

ja bym raczej porównała Plan Lotu do Starsza Pani Znika, chociaż werdykt, który film lepszy jest chyba widoczny na pierwszy rzut oka. Plan Lotu totalnie ściągnął historię :D