Ciary przechodza jak ziemia jest sypana na trumnę Wroniki...arcydzieło po prostu za zdjęcia, muzykę, aktorstwo...
Niewiem jak to Kieślowski zrobił, ale ja miałam wrażenie że jestem Weroniką w tym filmie... Scena jej śmierci, pogrzebu - to się naprawdę przeżywa. Dla mnie mistrzostwo!
A głuche telefony? ja cały czas mam wrażenie, że Weronika kontaktuje się z Veronique właśnie za pomocą wielu subtelnych znaków. Ale co oznacza to drzewo?!
Prawdopodobnie Drzewo Życia - czyli takie drzewo gdzie każdy człowiek to gałązka wychodząca z tej większej itd. Czyli miejsce skąd lalkarz pobiera swoje lalki do zabawy