Pogrzebany
Buried
2010
Coś jak film "Telefon" gdzie naprawdę można zaciekawić dosłownie gdy akcja znajduje się w jednym miejscu. Dla mnie takie coś to mistrzostwo świata :)
mnie film bardzo sie podobal, fajne, inne zakończenie :)
wiadome że wszyscy oczekują happy end'ów (ja też :P) ale miło że film zakończył się w inny sposób.
mała liczba aktorów :PP
Film ma na celu pokazanie wielu oglądającym w łagodny sposób jakie rzeczy dzieją się na świecie. Niektórzy nie mają pojęcia gdyby nie ów film. Ile było pewnie takich Amerykanów i innych żołnierzy postawionych w takich sytuacjach jak ta z trumną, mnóstwo ludzi sprawy sobie nie zdaje jak w tragicznej chwili może znaleść...
więcej
Leszek Miller mawiał, że „prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy”. Gdyby iść tropem owego aforyzmu wyszło by na to, że Rodrigo Cortés prawdziwym facetem nie jest...
Doceniam ten eksperyment, który prawdopodobnie zapisze się na kartkach X Muzy jako najbardziej klaustrofobiczny film...
Byłam ciekawa tego filmu bo cały dzień nie słyszałam innej reklamy tylko jego, więc się
skusiłam....W ŻYCIU NIE BYŁAM NA GORSZYM FILMIE!!!!!!!!!!!!!!!! totalne nudy akcja 100% w
trumnie, spodziewałam się czegoś lepszego....
A ja mam ogromny szacunek dla Rodrigo Cortés'a za ten film. Dlaczego? Dlatego, bo po
pierwsze - operator spisał się na medal, jest trudno w czterech ciasnych ścianach ująć tyle
różnorodnych ujęć, i to dobrych ujęć. Pokazali każde ujęcie, strach w oczach aktora, pot,
przełykanie nerwowo śliny. Po drugie - akcja...
Ktoś w ostatnim czasie powiedział mi o dwóch filmach trzymających w napięciu- Pogrzebany i 127 godzin. Nie wiem jak można je było porównać, bo obejrzeniu 127 godzin, Pogrzebany jest nudny jak flaki z olejem po 15 minutach seansu..!
a- od początku wiadomo iż "bohater" nie przezyje- bo wowczas bylby to kicz nad kiczami,...
nic ciekawego , 90 minut zmarnowanej tasmy i mojego cennego czasu . Film jest płytki , bez żadnego przesłania i co ważniejsze aktorstwo jest na marnym poziomie , jedynie scenografia była do przełknięcia
Szału nie ma ale klimat jak najbardziej. Film niestety momentami niedopracowany ,
niskobudżetowy jednakże jak widać zrobił sporo zamieszanie. Dobra rola pogrzebanego
Reynoldsa ... który zdecydowanie jest na topie teraz. Film ciekawy i dość wciągający ... nie
zgodzę się z częścią wypowiedzi innych ... a mianowicie...
Pfffff... Uma Thurman w Kill Bill 2 też została pogrzebana żywcem i wdostała się przy użyciu własnych dłoni. Oczywiście żartuje sobie, ale to było moje 1 skojarzenie z tym filmem ;d
wątpliwości które ma zwykły widz w trakcie filmu są rozwiane. Dobra końcówka:) Jak najbardziej polecam!!!
mimo iz akcja toczy sie na dwoch metrach kwadratowych i praktycznie gra tam jeden aktor to nie nudzilem sie ani sekundy,film caly czas trzyma w napieciu
polecam
Wreszcie coś oryginalnego, dość mam filmów wypuszczonych tylko dla 3D lub mega efektów.Film daję do myślenia a ja sam wielokrotnie rozkminiałem co bym zrobił na miejscu bohatera.Polecam!!!!
BURIED-trumna,facet i komóra,ot cała scenografia.Ten film powinni zakopać razem z Reynoldsem 6 stóp pod ziemią.Wenezuelskie telenowele są bardziej zajmujące.Dno! (nomen omen)
Nie ma 3D, efektów za miliony i niebieskich ludków, to film jest słaby, tak? Cały film rozgrywa się w trumnie. Nie zanudziłem się na nim ani razu. Jeden aktor. Jedno miejsce akcji. Dla mnie ten film, to powiew świeżości. Zaskoczenie. Reszta użytkowników woli iść na "Ciacho".