aż się nie chce wierzyć że w dwa lata po tym nakręcił "Obcego"! Na uwagę zasługują głównie
niesamowite zdjęcia! Choćby dla nich i dla kreacji Harveya Keitel'a warto zobaczyć. Ale trochę się
dłużył ten pojedynek... zabrakło mi większej głębi w bohaterach, trochę film o niczym, nie wiem czy
sens całego filmu mi umknął czy obraz ten jest po prostu przeceniany...
Faktycznie zdjecia piekne !!!! Ktorych lakse widac w HD , film ukazal sie na Blu Ray w USA ....
Zgadzam się, kadry świetne (zwłaszcza finałowa rozgrywka w zamglonym lesie), dobrze przedstawienie zawirowań we Francji początku XIX w. (szewc arystokrata), historia z ogromnym potencjałem, a jednak było mi czegoś brak...Nie czułam jakoś tej epickości pojedynku, więzi między bohaterami. Gdybym mogła, nakręciłabym ten film na nowo z jakimś Hiddlestonem albo innym Cumberbatchem w roli Armanda (do Feraud'a nie mam pomysłu, albo chwilka, mam - Matthew Goode, tak! on i Tom byliby doskonali), i podkręciłam atmosferę jakimś może lekkim napięciem seksualnym między panami. Haha ;)
No i zakończenie do bani - jeśli tak jest u Conrada to facet totalnie to skopał. Powinien:
a) dać się wykończyć obojgu
b) kazać Feraud'owi skoczyć do rzeki z żalu, że to już koniec zabawy
c) sprawić, by panowie rzucili broń, wyznali sobie miłość i puknęli się w malinowym chruśniaku
XD