Myślę, że to zasługa nijakich aktorów. A miały zagrać gwiazdy (patrz: ciekawostki). Być może one pobudziłyby tę filmową materię do życia. Sama Emma Thompson i autentyczne plenery (Wenecja, Maroko) nie wystarczą.
Nudny jak flaki z olejem...
Wg mnie gdyby nie Emma Thompson i Ben Whishaw, byłby jeszcze gorszy...
Spodziewałam się czegoś lepszego, a tu kicha :P