PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=122180}

Powrót do Brideshead

Brideshead Revisited
2008
6,7 8,5 tys. ocen
6,7 10 1 8533
6,7 6 krytyków
Powrót do Brideshead
powrót do forum filmu Powrót do Brideshead

Pierwszą godzinę oglądałam z zapartm tchem, po czym odniosłam wrażenie, jakby film zwolnił i choć nie mogę napisać, że był przewidywalny, zaczął pod koniec nużyć. Przełom lat dwudziestych/trzdziestych zachwyca mnie do dzisiaj. Nie tylko porywa mnie ówczesna sztuka (ukochane art deco), ale i styl życia, a nawet sposób ubierania ówczesnej klasy średniej i wyższej. Tutaj trafiamy do świata angielskiej arystokracji. Z jednej strony mamy pełen splendor, z drugiej dekadencję rezprezentowaną przez grupę Sodomitów w tym Sebastiana Flyte (rewelacyjnie zagranego przez Bena Whishawa) i Anthonego Blanche. A pośrodku historia miłosnego trójkąta, z silnym wpływem religii w tle i bez happy endu. Niezwykle spodobał mi się błękitnooki Matthew Goode w roli na pozór zdyscyplinowanego i zachowawczego Charlesa Rydera, który w rzeczywistości "zachłystuje" się bogactwem i sposobem życia nowopoznanych przyjaciół Sebastiana i Julii. Świetna rola Emmy Thompson, zagorzałej katoliczki, samotnie wychowującej twardą ręką dzieci i Michaela Gambona, niewiernego męża, beztrosko żyjącego z kochanką w słonecznych Włoszech (do czasu...).A poza tym przepiękne krajobrazy i świetnie oddane realia historyczne.

ocenił(a) film na 8
Buenovista

Jeśli jesteś zafascynowana latami 20/30 i podobał Ci się film przecytaj "Powrót do Brideshead" Evelyna Waugh'a, ogólnie podobała mi się tylko zakończenie zrobiło na mnie jakieś takie... zbyt katolskie wrażenie, ale moze jestem pzrewrażliwiona.

ocenił(a) film na 8
Dzoanka

Dziękuję, napewno sięgnę po książkę. Pozdrawiam.

Buenovista

nie macie uczucia niedosytu po obejrzeniu tego filmu???
dla mnie końcówka była irytujaca

ocenił(a) film na 5
siwytmwt_2

W 100% zgadzam się z tym, że zaczeło się naprawdę ciekawie a w połowie (lub jeszcze wcześniej) filmu poczułam się znudzona i oszukana niezłym początkiem. Coraz nudniej, coraz przewidywalniej, zakończenie w ogóle z kosmosu wzięte i do niczego nie pasujące.. definitywna ma ocena przez to - 5/10 niestety