Wg mnie nie mogły w skrzynce być pamiatki rodzinne ani nic, czym by ojciec ostatecznie ZASKARBIŁ sobie miłość synów - bo przecież razem by ją wykopali, a przynajmniej pokazałby im SKARB, a nie chował gdzieś w łódce. Chłopcy nic nie wiedzieli o skrzynce, a mimo to rzucili się do tonącej łódki - do odchodzącego (ZNOWU) ojca. Może o to chodzi, że potrzebuje się ojca (mimo wszystko), a nie dowodów jego miłości?
***
Zauważyliście, że w początkowych zdjęciach widać łódkę na dnie? Że akcja toczy sie od niedzieli do soboty? Od powrotu do odejścia?
-> ????????? ????, a ile historii z takim finałem zdarza się na świecie? Ile razy nie docenia się tego, co się dostało od losu, dumą i chęcią wygody niszczy się wszystko?