Polecam ogromnie! Film jest niezwykle realistyczny - fantastycznie wyważony. Wszystko w nim wydaje się takie rzeczywiste. Ta młodziutka wampirzyczka nie jest jakaś uładzona, czyściutka itd. Ta krew faktycznie brudzi. Ciemność jest męcząca, a głód nie do wytrzymania w taki normalny zwierzęcy sposób. Jednocześnie wszystkie te elementy z legend - niemożność wytrzymania słońca, potrzeba zaproszenia, by wejść. Wszystko jest tak ładnie zgrane, że wydaje się czymś zupełnie normalnym - w takim sensie, że jak najbardziej możliwym w świecie "za oknem". I ta senna, melancholijna atmosfera. I ten ojciec dziewczynki, i ci ludzie pijący, siedzący przy stole. Maksimum realizmu. Świetna odtrutka na fatalnie nudny i sztuczny "Zmierzch" ;P
hehe sorry - pomyłka "robienie z dupy jesieni średniowiecza" skojarzyło mi się z "dupą jeża"...stąd ten jeż :D ........
przedwakowanie fw robi swoje
O, teraz
na czerwonym
lepiej widać.
I proszę
pamiętać
o 8-10 pustych
linijkach
na górze posta.
Przecież sam mistrz Pratchett pisał, iż JEŻA PRZELECIEĆ SIĘ NIE DA!!!!!!!!
Coś tu jest nie tak.
http://www.youtube.com/watch?v=wmPeX6syPPY&feature=related
co Ty do mnie rozmawiasz o tej żyrafie???
ale te jeże! WIDZIELIŚCIE TE JEŻE??? JAKIE ONE SŁODKIE!!!!
Mater nostra, pogubiłam się.
O żyrafie to był cd do prattchetowego jeża:
Nawet żyrafę ze stołka, gdy bieda,
i tylko jeża przelecieć się nie da.
jak się trafi na _tego_ teletubisie to on się zasłoni torebką i tym bardziej go nie przelecisz ;PP
Ja się powoli będę żegnał,
wy zboczeńcy!
Tylko napiszę jeszcze, że
naprawdę świetny ten utwór
Pudelsów.
To będzie chyba
jedna z moich ulubionych
piosenek wampirycznych,
całkiem niedaleko
za Trojanowska i Ortodoksówną.
Czyli jednak
da się stąd wynieść
coś pozytywnego ;)
I coś-tam-cosie i coś-tam-coś-tam-cosie :) I mi zaczyna lekko odbijać. To na pewno przez te chude posty hehe.
Wpadłem
na
iście
szatański
zły
i
mhrroczny
pomysł
urządzenia
takiego
szalonego
wyścigu
na
munlajcie.
Masz
coś
przeciwko?
Meta-
coś-tam
coś-tam
coś-tam
coś-tam
coś-tam
cosie.
chyba jednak Ty czy masz coś przeciwko cosiom, bo ja już dawno odpadłam ;P
i co się dziwisz???
Aaa, Eleo droga,ja sie już niczemu nie dziwię.
Regis, chcesz super zbliżenie na PINGI? to masz w 49 sekundzie:
http://www.youtube.com/watch?v=rR1dshskRf0
Pozwolisz, że zacytuję Yattamana:
'Kto wygra?
Ten, kto nie przegra!!!'
Takie to życiowe.
Maratonu cienkich postów po gzymsie i lepiej się odnajdź, bo meta-coś-tam-coś-tam-cosie już są na twoim tropie, nie znudziło się skurczybykom.
Martinku, jasne, że da sie stąd wynieść coś pozytywnego - ostatecznie obcujesz tu z kulturalnymi ludźmi o interesujących i oryginalnych osobowościach.....
Wiecie co, a tak w ogóle jesteście jak dzieci!
Założyłam poważny temat pod poważnym filmem, a wy się tu bawicie w wyścigi parówkowych postów!!!
OBURZONA JESTEM!
poważne tematy pod poważnymi filmami zawsze schodzą na psy. Taki ich parszywy los kataryniarza w poście, któremu papuga zdechła.
W parówkach nie da się dyskutować o alienacji, deprecjacji więzi, autodestrukcji i dysonansie poznawczym. Za cholerę się nie da nooooo.
I politycznej DEGRENGOLADZIE, gdzie UCZCIWY POLITYK to zbitek wyrazów podobny OKSYMORONOWI.
Jeżyk
na pewno
jest
poligamistą
Ad mhrocznego pomysłu
Jeny,
jak sobie
wyobrażę
moonlightowe
hatamoto
w takim wężyku
... bogowie,
chrońcie nas!
Bogowie dawno by ućkli przez zboże na Olimp. We wsi, jak powszechnie wiadomo Moskal jeszcze (sic!) stoi.
ale ok, hominus - poddaj im ten pomysł... niedługo cały filmweb zarazimy parówkami.... już czuję ten nadchodzący jakże piękny MROOOKKkkk..........
Mater nostra Regis, ty bez korony jednak nie dasz rady...
Eleo, reanimujmy mu ten munlajt, bo mu się zachce jeszcze tu królować...
Nigdzie nie pójdę, tutaj mi dobrze.
A co do munlajtu - żyje i ma się świetnie.
Ażeby nie śmiecić w poważnym bądź co bądź filmie, pośmiecimy trochę na munlajcie.
Regis zbliżenie na PINGI ci wkleiłam, ale sama go nie mogę w parówkach znaleźć wiec masz jeszcze raz - ok. 49 sekundy
http://www.youtube.com/watch?v=rR1dshskRf0
I politycznej DEGRENGOLADZIE, gdzie UCZCIWY POLITYK to zbitek wyrazów podobny OKSYMORONOWI.
Tajne stowarzyszenie parówkarzy.....
naszym mrocznym celem będzie zrobienie z całego świata jednej wielkiej parówki.... no albo ciągu mniejszych....
Politycy
politykami
a Moskala
Kmicic
z Wołodyjowskim
wyżenąć (wyżąć?)
mogą snadnie
zresztą Moskal
we wsi
zwyle nie stoi
jeno leży
nawalaony,
jak autobus
Widzę Martin, że trudno Ci się z nami pożegnać! Oj ciągnie wilka do lasu! Tylko jaki z nas las?!