PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1031}

Prawo Bronxu

A Bronx Tale
1993
7,9 75 tys. ocen
7,9 10 1 75363
7,0 23 krytyków
Prawo Bronxu
powrót do forum filmu Prawo Bronxu

Fajny film, ciekawy, wciągający. Dość przyjemna historia. Na plus fakt, że wszystko dzieje się w
jednej dzielnicy, dzięki temu jest dość klimatyczny. Na szczególna uwagę zasługuje tu muzyka.
Dobór piosenek niczym lepszy niż u Scorssese. Tyle, że film ma sporo wad. Przede wszystkim
kiepski aktor grający dorosłego C. Mały dawał radę, ale później... Poza tym wątek z dziewczyną był
strasznie nudny, drętwy i trochę się kupy nie trzymał, choć na początku wydał mi się najciekawszy.
Jestem rozdarty pomiędzy 7, a 8.

ocenił(a) film na 7
Maciejoks

Podzielam Twoje zdanie. Fajny, dość lekki film jak na standardy kina gangsterskiego, całkiem dobrze się go oglądało. Jednak czegoś mu brakuje. Scorsese w oparciu o bardzo podobną historię zrobił dużo lepszych Chłopców z ferajny.

ocenił(a) film na 9
Arczi93

nie no, nie porównujcie tych filmów, bo są kompletnie różne, choć oba świetne :) oczywiście chłopcy to klasyka :)

Maciejoks

Jeśli wątek z dziewczyną był nudny to musisz mieć prze bogate życie uczuciowe i wznosić się chyba ponad wszystko, gratuluję!
Dla mnie to było niesamowite, Włoch i murzynka w tych czasach razem, muzyka fantastyczna to prawda. Ten aktor faktycznie nie zrobił potem kariery, ale nie było tak źle ;)

ocenił(a) film na 7
majaluki

Ja też uważam to za niesamowite i to co dostałem nie spełniło moich oczekiwań ;) A ten aktor grał później w Rodzinie Soprano, ale tam też mnie swoją grą nie zachwycił

Maciejoks

dałeś, aż 7 to chyba nie było tak źle ;)

ocenił(a) film na 7
majaluki

A no nie było. Bo poza tym kilkoma ww. wadami to film wciąż jest bardzo klimatyczny i w gruncie rzeczy nie nudzi.

Maciejoks

Myślę, że im człowiek starszy czy później go oglądał dostrzega takie wady, niuanse - oglądając pierwszy raz dawno temu to było coś i takie rzeczy się miło wspomina.

ocenił(a) film na 7
Maciejoks

W ogóle ciężko mi zakwalifikować ten film do kina gangsterskiego. Prawie nie ma tu porachunków, prócz hazardu nie ma nic o tym, jak Sonny i ekipa zarabiali. Do tego jest zdecydowanie "lżejszy" niż filmy choćby Scorsese'a, przez co czasem ciężko go brać poważnie. Ale ma świetną muzyką i niezłe przesłanie, więc zasłużone 7.