jeden z niewielu filmów który zrobił na mnie ogromne wrażenie , musi stać u mnie na półce obok "chłopaków z ferajny" , "scarface" . Film naprawdę daje dużo do myślenia , nie jest płytki jak sporo produkowanych obecnie filmów.
Dla mnie arcydzieło kina, może trochę przypadkowe, ale aktorstwo, muzyka itp, świetna rola głównego bohatera, trochę mnie dziwiło, że nie zagrał już nigdy nigdzie tak na prawdę. De Niro grający zwykłego tatka i Palminteri gangstera miazga. No i o co chodziło z tym miejscem do parkowania :)