PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1031}

Prawo Bronxu

A Bronx Tale
1993
7,9 75 tys. ocen
7,9 10 1 75366
7,0 23 krytyków
Prawo Bronxu
powrót do forum filmu Prawo Bronxu

Zawierający SPOILERy...
Prawo Bronxu. Bardzo fajny film. Jak ktoś przede mną wspomniał: jeden z tych filmów, które leżą na półkach, kurzą się a świat o nich nie słyszał.
Bardzo ciekawa fabuła, może nie zawiła, ale na pewno nieprzewidwyalna. Lubię filmy Gangsterskie, pokazywanie tego specyficznego świata w różnech ujęciach (Scarface, Życie Carlita, Synowie Mafii...). Z "Prawem Bronxku" spotkałem sie po raz pierwszy dosyć późno (właściewie to teraz jestem po seansie), jak wyżej pisałem lubię gangsterskie kino, więc staram się obejrzeć każdą pozycje (Oczywiście Rodzina Soprano zaliczona ;] ). Nie będe rozpisywał się na temat fabuły i tego wszystkiego...
Bardzo polecam ten film, padają w nim niezapomniane cytaty (jak chociażby:
C: -On wisi mi forse, 20$!
SONNY: -Co chcesz zrobić, zabić go za 20$? A jaki on jest, wkruza cię?
C: Tak, mam go dosyć, narzuca się, nawet go nie lubie!
SONNY: -zabijesz go za 20$, tania cena jak za spakój ;]

(-- coś w ten deseń --)

Kreacja szefa, Sonny'ego (no i od razu gangsterskie imię, he-he "Tony" sie przejadło ;] ) Bardzo charyzmatyczny szef, doskonały Chazz w tej roli!

Komediowych scen nie było, ale bardzo podoba mi się ta jedna, gdy C wraca by powiedziec Sonny'emu o tym, że uratował mu życie i nagle widzi swojego dłużnika (pieniadze, wspomniane 20$) i ten uciekając, od razu z wiązanką: "Nie mam teraz kasy, moja babcia jest chora!". Bardzo mnie to rozbawiło, gdyż C nawet w głowie nie było by teraz żadąć zwroty swej kasy ;]


Napisałem to ogólnikowo i chaotycznie, ale to co chciałęm ująć, ująłem...

Ja wiem... niby arcydzieło by dawać 10/10 to nie jest. Myśle o mocnej (-tce, no ale... zawsze surowo podchodziłem do filmów, szczególnie do tak wysokich ocen, a gdy już oceniałem tak wysoko to zawsze z nutką subiektywizmu (własnych upodoań, miejsc któe lubie a były pokazane w filmie itp rzeczy...). Ale daje 10/10, niech inni, uczą się robić filmy takie jak ten, w obecnych czasach dosyc mam głupich strzelalin i kina "zabili go uciekł", bez morału.. historyjek, któe mają oczarowac widza efektami wspólnymi a dany wątek by przyciągnąć widza...

-Rodzina Soprano
-Scarface
-Życie Carlito
-Biznes (ale to bardziej kino dla czystej rozrywki, nic głębszego)
- PLUS+ dochodzi po dzisiejsyzm seansie Prawo Bronxu


Polecam mój felieton o Rodzinie Soprano na moim profilu (niestety również chaotyczny, chociaż...?)