Według mnie lepszy od Kasyna, ale minimalnie gorszy od Chłopców z ferajny.

Jak można porównywać Prawo Bronxu z Kasynem czy Chłopcami z ferajny?
Jak dla mnie ten film idzie w innym kierunku niż gangsterskie klasyki Scorsese.
Oczywiście wszystkie trzy są zajebiste ;)

Wszystkim trzem filmom dałem po 9 , jednak do mnie najbardziej trafia Prawo Bronxu.

Prawo Bronxu to jeden z moich ulubionych filmów choć trudno go porównać do dzieł Scorsese bo faktycznie ma dużo wspólnego z dramatem akcja bardziej skupia się na życiu jednego bohatera niż na całej mafii jak np. w chłopcach z ferajny, ogólnie film życiowy bardziej przyjemny niż inne typowo gangsterskie produkcje.