PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=297156}

Prosto w serce

Music and Lyrics
2007
6,6 74 tys. ocen
6,6 10 1 74372
5,9 20 krytyków
Prosto w serce
powrót do forum filmu Prosto w serce

Wybieram się do kina, lepiej iść na to, czy na scoop? Co jest "mądrzejsze"?:) potrzebuję miłej historyjki, żeby rozweselić zdołowaną koleżankę...

cocobello

Ja bym wybrała "Prosto w serce", chocby dlatego, że sama się bawiłam przednio i myślę, że na doła będzie jak znalazł :)

cocobello

Ja polecam SCOOP... Super obsada: Jackman, Johansson, Allen :), ogólnie Allenowska komedia. Miłego seansu.

cocobello

"madrzejsze"(+zabawniejsze)? zdecydowanie scoop.

no chyba ze nie lubisz allena ;)

ocenił(a) film na 10
cocobello

Nie oglądałam Scoop, ale poszłam na "prosto w serce" jak miałam doła i naprawde pomogło:) wyszłam inna, pełna nadziei z kina;) więc polecam

madziAA_2

Dokładnie, napełnia pozytywną energią i optymizmem :) Pozdrawiam

cocobello

scoop:) bezbłędny filmik..:) prosto w serce natomiast ani nie jest śmieszne, ani romantyczne, takie makaronowate filmidło zupełnie nijakie- może i mieli dobry pomysł na sceniariusz, ale chyba coś im w trakcienie wyszło.

cocobello

Ja jakoś za Allenem nie przepadam. Widziałem "Jej wysokosc Afrodyta" (film ok), "Wszystko gra" (nudne, ale podobalo mi sie), "Klatwa skorpiona" (nie podobalo mi sie), coś z ciastkami i napadem na bank (nie podobalo mi sie), "Zycie i cala reszta (nie podobalo mi sie), itp. "Scoop" obejrzalem, bo lubie Scarlett Johansson. Bardzo mi się podobał! Bardzo zabawny i bardzo interesujący! W ogóle jakiś taki inny od filmów Woody'ego, ktore juz widzialem. Weselszy, zabawniejszy, dla większej publiczności.

"Prosto w serce" też fajne, tylko ze akcja powolniejsza, mniej humoru, wiecej muzyki i romantyzmu.

Jezeli chcesz sie posmiac to polecam "SCOOP"!
Jezeli chcesz sie powzruszac to "PROSTO W SERCE"!

SCOOP zdecydowanie lepszy! (chociaz krytycy sie ze mna nie zgadzaja...)

cocobello

Scoop się i idź na Allena....

A te ciastka i napad na bank to "Drobne cwaniaczki"

cocobello

byłam na "scoop". całkiem fajne:) i obie wyszłyśmy z kina zadowolone:)