Kiedy jeden z kumpli polecił mi ten film, pomyślałem,że może być ciekawy i rzeczywiście jest niesamowity. oglądałem go już 5 razy i ciągle mam beke. Bardzo spodobał mi się sposób w jaki H.Grant grał Alexa- zgorzkniałego ex-gwiazdora, Drew była też fantastyczna, do tego ładna piosenka ciekwie nawiązująca do fabuły(way back into love)i w powstaje bardzo klimatyczny film