Duze rozczarowanie - film duzo duzo slabszy od innych komedii romantycznych z Hugh. Najlepsza czescia jest zdecydowanie poczatek, czyli teledysk Pop - bardzo zabawny, stylizacja na lata 80-te naprawde udana. Film, jak to ktos juz napisal, przegadany, przewidywalny i dosc nudny. No i Hugh sie powoli sypie...:(
W ogóle się z Tobą nie zgodzę co do Hugh. Właśnie gdy go zobaczyłam w filmie to pomyślałam,że on im jest starszy tym łepiej wygląda:)Serio jest niezły. Mi ten film się podoba, taki lekki i przyjemny, w sam raz na zły humor:)Masz rację, ten teledysk na początku to mistrzostwo.Można boki zrywać:)