PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1314}

Przeminęło z wiatrem

Gone with the Wind
1939
7,9 110 tys. ocen
7,9 10 1 109817
8,3 51 krytyków
Przeminęło z wiatrem
powrót do forum filmu Przeminęło z wiatrem

paskudztwa

ocenił(a) film na 10

Bardzo lubię ten film.
Ale mam zastrzeżenia co do męskiej obsady.
Aktor grający rolę Ashleya jest bardzo brzydki i nie wiem jak Scarlett bogłaby się zakochać w czymś tak bardzo podobnym do ropuchy.
Rhett także jest okropny.
Wiem,że wiele osób nie może wyobrazić sobie innego aktora w tej roli,ale jak dla mnie to zbyt odbiegał on od książkowego pierwowzoru.
Tyle tylko,że był brunetem i miał wąsy. A le jako mężczyzna był wyjątkowo paskudny.

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

I podobno śmierdziało mu z ust.Całować się z takim...FUJ

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Chyba w życiu nie słyszałam większego dziadostwa.

ocenił(a) film na 10
eustachy_motyka

Musisz przyznać,że Ashley i Rhett byli brzydcy

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Co z tego? Zmienia to coś twoim zdaniem?

ocenił(a) film na 10
eustachy_motyka

Tak,bo jak czytałam to inaczej sobie ich wyobrażałam. A nie wiem jak mogła kochać takie popłuczyny mężczyzny jak Ashley,ani jak takie biedne,paskudne brzydactwo jak Rhett mogło uchodzić za kogoś przystojnego i męskiego

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Rozumiem, że może nie podobać Ci się filmowy Ashley, bo faktycznie nie pasuje zbytnio do tej roli. Ale jak możesz zarzucać, że Rhett w wykonaniu Clarka Gable nie był przystojny i męski? Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale od prawie stu lat kobiety zachwycają się urodą Gable'a, a ty za to masz w ulubionych aktorach(więc i prawdopodobne jest, że podobają Ci się) braci Mroczków, którzy nie są przystojni, a do męskości już w ogóle im daleko...
Pewnie przybędzie Ci trochę lat, gust się zmieni,zaczną się podobać prawdziwi mężczyźni i będzie Ci głupio, że kiedyś wypisywałaś takie rzeczy ;]

ocenił(a) film na 10
martusska_

Mam 40 lat. Więc raczej gust mi się nie zmieni. A Clark Gable nigdy mi się nie podobał. Jest okropny,może męski,ale na pewno nie jest przystojny

gosiagosia333

Facet powinien być przede wszystkim męski, a to, jak wygląda, to sprawa
drugorzędna ;-)

Poważnie mówiąc, Leslie Howard rzeczywiście nie sprawdził się w roli
Ashleya, choć i książkowy pierwowzór jego bohatera nie był interesujący -
blady i bezbarwny żołnierzyk, skontrastowany z postacią żywiołowej
Scarlett, której cały czas wydaje się, że jest w nim szaleńczo zakochana.

A odnośnie do Clarka Gable - rozumiem, że może się nie podobać, bo jest,
powiedzmy, dość charakterystyczny i niezupełnie odpowiada powszechnym
wyobrażeniom dotyczącym filmowego amanta. Ale ja bardzo lubię go za rolę w
filmie "Ich noce", w którym zagrał z Claudette Colbert.

ocenił(a) film na 10
madame_Emi

Leslie Howard faktycznie nie sprawdził się w swojej roli. Książkowy Ashley był nijaki, jednak bardzo gloryfikowany przez Scarlett i właśnie tego Howard nie umiał pokazać. O ile od Clarka Gable biła taka przyciągająca energia, to właśnie Leslie tego nie miał. Może to dlatego, że przed kręceniem filmu nie czytał książki...

Mówisz, że Clark Gable może się nie podobać, jednak facet naprawdę musiał coś w sobie mieć, jeśli był tak uwielbiany przez ogół, że nazwano go królem Hollywood. Pomijając już, że żon miał pięć ;)
"Ich Noce" również bardzo lubię, świetny pomysł i realizacja. No i te motywy z murem Jerycha i niezapomnianą marchewką... Można oglądać i oglądać, a nie znudzi się.

Gosiagosia333, to w takim razie napisz, których aktorów uważasz za przystojnych. Bardzo chętnie poznałabym twój gust.

ocenił(a) film na 10
martusska_

był bogaty toteż miał 5 żon. Leciały na jego forsę a nie na śmierdzącego brzydala.

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Co z tego, że to właśnie dwa pierwsze małżeństwa doprowadziły do tego, że Clark został znany i bogaty. Ale niech Ci będzie ;].

ocenił(a) film na 9
gosiagosia333

Czy to jest twoje prawdziwe zdjęcie! Jeśli tak to weź się odwal od Rhetta, bo z ciebie jest niezły pasztet. Nie obraża się innych, jeśli samemu nie jest się lepszym.

gosiagosia333

Na łopatki powaliła mnie rzeczowość twoich argumentów. To doprawdy fascynujące, przeżyć 40 lat w przeświadczeniu, że uroda stanowi o życiu uczuciowym człowieka i emocjach, jakie inni żywią wobec niego. Aż strach zapytywać, co też jeszcze kryje się w meandrach twojej psychiki.
Czy czerpiesz tę głęboką wiedzę życiową z własnego doświadczenia? Jesteś tak brzydka, że nikt cię nie chce?

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

A ja mam 18 lat i uważam, że (jakby to rzec w dzisiejszym slangu:D) Clarc Gable był "totalnym ciachem". W moim- całkowicie subiektywnym- mniemaniu, był najbardziej męskim z męskich. Takiemu to tylko rzucić się w ramiona:D. I wątpię żeby dwie pierwsze z jego żon leciały na jego kasę, ponieważ najzwyczajniej w świecie takowej wtedy nie posiadał.

A co do Leslie- to wydaje mi się, że jego rola wymoczkowatego mazgaja miała wpływ na to jak go się postrzegało.

Używajcie sobie na zdrowie.

użytkownik usunięty
gosiagosia333

Ty masz 40 lat i jesteś już za stara na ocenianie wyglądu mężczyzn wybacz ale sądzę że już piękna sama nie jesteś, może jak ja będę miała te 40 lat inaczej będę sądziła ale kobieta 40 letnia to już jednak nie jest pięknością no chyba że jesteś po operacjach plastycznych napompowana jak chomik-- więc widzisz jak to jest ocenianie innych po wyglądzie niezbyt miłe co???HA HA TO NAPRAWDĘ TY NA ZDJĘCIU GOSIU????? JEZU JA BYM CI DAŁA Z 50 LAT I TA TWARZ NO SORRY WYGLĄDASZ TRAGICZNIE, PRZEPRASZAM ALE TO MOJE ZDANIE I JESTEM ZAWSZE SZCZERA ALE CIESZĘ SIĘ ŻE MASZ WYSOKIE MNIEMANIE O SOBIE- GRATULUJE ODWAGI!!!

martusska_

Popieram. Rhett był wyjątkowo męski. Natomiast filmowy Ashley... niezbyt mi sie podobal . ;)

gosiagosia333

masz 40 lat a oceny filmów i seriali, jak 12latka, jeszcze z tych wyjątkowo pustych.

gosiagosia333

czesc. masz mroczkow w ulubionych aktorach? (ha ha ha) nie ma sensu kontynuowac
dialogu. pzdr

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Posłuchajcie. Czasy się zmieniają, więc dziw człowieka bierze gdy w roli Ashleya, którego tak zabójczo kochała Scarlett pokazują blondyna o jednym wyrazie twarzy i markotnych słowach - Leslie Howarda :) Większość z was pewnie wolałaby widzieć w jego roli Brada Pitta czy Roberta Pattinsona.

Do autorki postu: czy ktokolwiek z Przeminęło z Wiatrem, oczywiście spośród mężczyzn przypadł Ci do gustu? Słodki Karol Hamilton, czy Frank Kennedy ze swoimi baczkami? Takie były czasy, my teraz patrzymy na to z zupełnie innej strony. Moim zdaniem przez to, że w filmie nie błyszczeli sami superprzystojniacy, film jest o wiele bardziej realistyczny.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Ashley to rzeczywiście nie jest za piękny, ale Rhett to bardzo przystojny facet, to spojrzenie, ten uśmiech i te miny, mnie zniewala, chociaż może nie jest to mój typ do końca, ale to jak już ktoś wspomniał były inne czasy.

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Absolutnie się z Tobą nie zgadzam.Dobór aktorów w "Przeminęło z wiatrem",moim zdaniem jest idealny!Właśnie taki powinien być Ashley-mdły,rzekłabym nawet trochę dupowaty.Przecież taki był w książce-ciągle niezdecydowany,niezaradny itp.
Co do Rhetta-kiedyś też wydawało mi się,że nie pasuje do tej roi,ale o przeczytaniu książki zmieniłam zdanie.Właśnie taki był on w powieści-cyniczny dżentelmen.Ta jego mimika twarzy,szczególnie ten wąsik.Zresztą
damska część obsady też była idealna.

Megi_29

Tylko, że Ashley w książce był pięknym, przystojnym mężczyzną, a Howarda do pięknych, ba ładnych nie zakwalifikowałabym.

gosiagosia333

witam!
a ja powiem tak: że Ty i twoje zastrzeżenia do obsady, jak i zastrzeżenia innych, macie mało do powiedzenia i generalnie nie zmienicie faktu, iż ten film po prostu wymiata!!! to jeden z nielicznych filmów, który się nie starzeje i podoba się naszym babciom, mamom, nam, naszym dzieciom i zapewne naszym wnukom i pra i prapra wnukom też się będzie podobał. dlaczego? ponieważ ten film ma klimat. dlaczego? bo stworzyli go świetnie dobrani aktorzy i ich wspaniała, wyrazista gra. kontrasty między głównymi bohaterami płci męskiej są tak wspaniale pokazane że szok! a Clark Gable i to jego łobuzerskie spojrzenie sprawia że serca topnieją a nogi się uginają! i tyle w temacie!
co do porównania książka-film. to pokarzcie mi chociaż jeden przykład adaptacji filmowej, gdzie wszystkie detale odnośnie bohaterów by się zgadzały... bo jak na razie takowego nie znalazłam, dlatego zarzuty co do obsady pt "książkowy pierwowzór" jak dla mnie nie mają sensu.
pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

hahaha zgadzam się co do Ashleya ale za Rhettem poszłabym w ogień LOL A z tymi pocałunkami to niby Vivien narzekała na zapach z ust Clarka ale faktem jest, że ich pocałunki zaliczane są do jednych z najbardziej namiętnych i hmm powiedzmy zaangażowanych w historii kina. Mówię o kinie prawdziwym nie o tych pseudopornosach, które kręcone są obecnie.

użytkownik usunięty
gosiagosia333

No ten Ashley to rzeczywiscie mało udany.

użytkownik usunięty
gosiagosia333

To chyba dobrze że nie zawsze biorą na ekrany pięknisi.
Też niesprawiedliwe by to było dla aktorów z wielkim talentem, ale nie hojnie obdarzonych urodą, gdyby nie dawali im pracy w filmach.
Bo tak naprawdę nikt tego nie wybiera, rodzimy się tacy, nie od nas to zależy.

dla mnie rola ashleya była dobrą rolą i aktor nadawał się do tej roli,musiał być jakis kontrast między bohaterami męskimi, nie tylko wizualnie ale także pod względem osobowości.

ocenił(a) film na 10
proximacentaurii

Moja droga gosiugosiu333, nie powiem żeby Leslie Howard był zniewalająco przystojny, ale bądź co bądź był starszy niż ty (miał 45 albo 46 lat), a grał chłopaka, który mógł mieć, co najwyżej, lat dwadzieścia parę.

proximacentaurii

Jestem w szoku. Tak trafna i przemyślana opinia z pod twojej ręki?...

ocenił(a) film na 7
gosiagosia333

Ci z Was, którzy piszą że Ashley w książce był postacią mało interesującą, zapewne niedokładnie czytali. Ashley był tak samo jak Rhett ideałem mężczyzny, tylko że innego kanonu. Znalazłby swoje miejsce w czasach, w których się urodził, jednak nie w tych w których przyszło mu spędzać dalsze życie. Oczywiście obsadzenie Leslie Howarda w jego roli było największą pomyłką filmu - nie wiem kto wpadł na pomysł żeby młodego, poetycko zniewalającego, rozmarzonego chłopaka grał facet w średnim wieku. Za to Clark Gable zagrał cudownie i chociaż w początkowej scenie wydał mi się odrażający, potem pokazał wszystko to, czego oczekiwałam od zniewalająco męskiego łajdaka :)

ocenił(a) film na 7
BlackHat

Clarka Gable moim zdaniem jest idealnym aktorem do roli Rhett' a, można powiedziec urodził się by go zagrac. Naprawdę nie rozumiem- śniada cera, brunet, wysoki, męski pasuje w 100% do opisu Rhett' a. Ponadto zagrał jego postac w sposób tak doskonały i niewymuszony, że szczerze go za to podziwiam. Był wspaniałym aktorem, a dzis prawie już takich nie ma. Uważam, że za swoją rolę powinien dostac Oskara.

ocenił(a) film na 10
Madeleine_filmweb

zgadzam się:) stworzony do tej roli

BlackHat

ależ piękna wypowiedź!!! łajdak o miękkim sercu!!! ;P

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Ojj... chyba wszystkie musicie podrosnąć dziewczynki. żadna z was nigdy nie pokochała mężczyzny (nie chłopca niczym justin bieber) za to kim był a nie za wygląd, dlatego wasze wypowiedzi są tak głupiutkie. Nie mówiąc, o Ashleyu, bo Scarlett nie była w nim zakochana jedynie jej się wydawało. Ale wygląd nie ma tu nic do rzeczy.

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Oj, Gosiu, Gosiu. Co do Ashleya, to mogłabym się zgodzić. Nie wyglądał zbyt interesująco. Ale nie obrażaj Clarka. Był wysoki, męki, miał ciemne, lśniące włosy. Do dziś jest symbolem męskości. Kobiety mdlały na jego widok. Czytałam, że fanki śledziły go, gdy kręcił filmy. Każda kobieta chciała być jego, a każdy mężczyzna chciał być taki, jako on. A w "Przeminęło z wiatrem" zagrał genialnie! Nikt inny nie mógłby zrobić tego lepiej. Idealnie pasował do tej roli. Był genialnym aktorem i bardzo przystojnym mężczyzną. Clark Gable to mój ideał. :)))

ocenił(a) film na 10
GoneWithTheWind

Co do Retta książkowego: uwielbiam "Przeminęło z wiatrem", ale ono jest bardzo... niekonsekwentne. Otóż Rett zarzeka się, jak dobrze zna Scarlett, ale zachowuje się, jakby jej nie znał. Końcowa scena jest naprawdę wzruszająca, ale moim zdaniem trochę "łagodzi" zachowanie Retta. On chce, żeby Scarlett go pokochała, ale ciągle z niej kpi i upokarza ją. Kiedy spadła ze schodów, pragnie, żeby go zawołała, wiedząc, że kiedy się ostatni raz widzieli, spadła de facto przez niego. Pomijając już to, że sam nie wejdzie. Kiedy Scarlett proponuje mu siebie w zamian za 300 dolarów, upokarza ją, co dziewczyna tłumaczy sobie później "chciał mnie wypróbować". Wypróbować! W ten sposób! Takich nieścisłości jest na kopy.

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

a Merlin Monroe waliło alkoholem z ust a i tak była cudna

ocenił(a) film na 10
Kileeer

No wiesz, zasadniczo na ekranie tego nie widać:)

ocenił(a) film na 10
użytkownik usunięty
gosiagosia333

Przepraszam, czy to ty w avatarze?

ocenił(a) film na 8
gosiagosia333

jak nie pasuje?
oki Ashley totalnie bo miał być śliczny i słodki królewicz ale Rhett? idealnie pasuje.
ja najpierw przeczytałam książkę a później dopiero film widziałam i Rhett jest idealnie idealny. no i co wy gadacie? przystojniacha - mniam :D

z niepasujących to Melę sobie inaczej wyobrażałam również.

gosiagosia333

Ashley nie jest w moim guście,ale Rhett jest bardzo męski i przystojny! Elegancki,dostojny mężczyzna,o niebo ładniejszy od filmowego Ashleya! Clark miał zniewalający uśmiech,a jego gra aktorska zasługuje na najlepsze nagrody.

ocenił(a) film na 9
gosiagosia333

Mi się Clark Gable bardzo podobał jako Rhett, idealnie dopasowany do roli. Za to Leslie Howard beznadziejnie dobrany. Ani przystojny ani młody ani poetycko rozmarzony, kompletna pomyłka. Zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam. Film nie ukazuje go w odpowiednim swietle, zabrakło tego romantyzmu, zamyślenia. W filmie Ashley wypada jak przeciętny frajer.

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

No ok, Ashley był ciotą, ale Rhett- okropny?! Może nie był jakiś prześliczny, ale w tym właśnie tkwił jego urok. Bez wątpienia miał coś w sobie, poza tym świetnie pasował do tej roli. Taki męski i przystojny... a jak całował! ;D

gosiagosia333

HAHAHAHAHAHAHAHAHA masz niby 40 lat, filmom takim jak np 'włatcy móch' czy 'galerianki' czy 'szesnascie zyczen' (o.O) dajesz 10/10, 'skazanych na shawshank' i 'forresta gumpa' oceniasz na 1/10 i jeszcze smiesz twierdzic ze Rhett jest 'paskudny i okropny'? Kobieto, ogarnij sie, tylko tyle Ci powiem

ocenił(a) film na 10
gosiaaa_4

Przecież to jakiś troll, olejcie ją. W ogóle te temat to jakaś prowokacja...

ocenił(a) film na 9
Ulisseska

do gosiagosia333 ktora jest hipokrytka na stodwa i smierdzi od niej klamstwem i obluda na kilometr

po pierwsze, jak mozesz wypisywac takie rzeczy , a w innym temacie pisac, cytuje : gdy utozsami sie postac Retta Butlera z wyglądem Clarka Gabla powstaje niesamowite połaczenie...ktore sprawia ze az ciarki przechodzą! Uwazam ze to jest genialne! pzd;) "

druga rzecz, piszesz ze masz 40 lat, wiec jakim sposobem uwazasz brudnego harrego za stary film, to film z '71, czyli ma tyle lat co rzekomo Ty, wiele moich kolezanek jest w Twoim wieku i nigdy by nie nazwaly siebie stara ;] wiec cos tu nie halo, GUBISZ SIE W ZEZNANIACH, a to tylko dwa watki jakie przejzalam z Twojego bloga ;) jeszcze kilka i pewnie jestes Wojtek i tez masz 14 lat.

Peace.love & music !

ocenił(a) film na 10
gosiagosia333

Gable nie jest brzydki oprócz uszu .

ocenił(a) film na 10
Kileeer

Hmm, na jego uszy nie zwróciłam uwagi, ale sam w sobie nie wydaje mi się najprzystojniejszy. Nie mój typ:)

użytkownik usunięty
gosiagosia333

Franciszek Pieczka-1/10
Clint Eastwood-1/10
Woody Allen-1/10
Daniel Olbrychski-1/10
A Mroczkowie-10/10
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Ty się dopiero znasz na aktorstwie