PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=882}

Przerwana lekcja muzyki

Girl, Interrupted
1999
7,9 254 tys. ocen
7,9 10 1 253875
7,1 39 krytyków
Przerwana lekcja muzyki
powrót do forum filmu Przerwana lekcja muzyki

nie wiem czy Wam też ucięło na tvp1 samą końcówkę...bo mi tak...'w latach 70tych większość z nich opuściła szpital i wiodła normalne życie...' i co dalej? czy Lucy opuściła szpital??

angelvsdevil

dalej z tego co pamiętam było powiedziane że Susanna się z niektórymi spotkała, z innymi nie, ale myślała o nich codziennie.

gonszczuk

a czy wspomnieli coś o Lucy, czy wyszla ze szpitala jak pozostałe??

cyzia_frey

nie- nie wspomnieli czy nie- nie wyszla ?:)

angelvsdevil

nie, nie wspomnieli czy wyszla LUCY i wg mnie dobrze, ze rezyser wykonal
taki manewr. Lepiej powiedziec mniej niz wszystko widzowi podrzucic pod
nos. Wlacza sie wyobraznia jak przy czytaniu ksiazek.

ocenił(a) film na 9
bwf

wyszła przecież. Ojciec jej załatwił robotę z tego co dobrze zrozumiałam (
w księgarni) a na pytanie czy będzie sprzedawczynią odpowiedziała że nie,
zajmie się pisaniem

ocenił(a) film na 9
xxagus93xx

sorry pomyliły mi się bohaterki xD ona tam raczej została ;p

xxagus93xx

Mi się wydaje, że się nie spotkała bo tak to jakoś pokazali, że gdy mówiła 'a z jednymi nie' to była właśnie Lisa.

xxagus93xx

Pod koniec filmu Susanna posłużyła się monologiem, w którym powiedziała: "[...] one miały swoje wady, ale były moimi przyjaciółkami. W latach 70-tych większość wyszła i miała własne życie. Niektóre spotkałam, innych już nigdy, lecz nie było dnia, żebym o nich nie pomyślała."
Jeśli chodzi o Lisę to odpowiedzi jest tyle ilu ludzi na świecie. Moim zdaniem:
1. Opuściła szpital i była jedną z tych, których Susanna już nigdy więcej nie zobaczyła.
2. Została w szpitalu, bo po 8 latach spędzonych w nim w końcu zrozumiała, że nie potrafi żyć i odnaleźć się w codziennej rutynie. Może uwierzyła, że jest tak jak powiedziała Susanna:
"Bo ty już jesteś martwa, Lisa! Nikogo nie obejdzie twoja śmierć, bo ty już nie żyjesz. Twoje serce jest zimne! Dlatego wciąż tu wracasz. Nie jesteś wolna, bo potrzebujesz szpitala, by czuć, że żyjesz. To żałosne!"

georgeoff

dziękuję :) i oczywiście miałam na myśli LISE nie LUCY, moja pomyłka :)

ocenił(a) film na 10
angelvsdevil

A ja tak sobie mysle, jeśli można sie wtrącić, że Lisa wzięła sobie do serca to co powiedział jej Susann i sie zmieniła. Tak tylko sobie myśle...

ocenił(a) film na 10
georgeoff

Przeczytajcie książkę, a się dowiecie;)
Lisa wyszła ze szpitala, miała nawet syna Susanna ją spotkała,
Gorgina miała męża, dom i kozę;) Susanna często ją odwiedzała

angelvsdevil

W książce jest dokładnie opisany koniec i to z kim Susanna się spotkała a z kim nie.
W książce jest napisane iż Susanna spotkała Lisę która wyszła ze szpitala, ma męża i synka.

DominiQuue

Tak więc resztę możemy dopowiedzieć sobie sami. ;-)

georgeoff

gdy Susanna żegna się z Lisą ta mówi że wcale nie jest martwa, więc stanowi to zapowiedź jej wyjścia ze szpitala.
więc na podstawie filmu nie trudno domyslić się jakie byly losy Lisy

ocenił(a) film na 10
angelvsdevil

Nie było nic mowy o Lucy tylko Susanna mówiła że większość potem opuściła szpital, ale polecam książkę może trochę zawiła jak to osoby chorej psychicznie ale tam dużo rzeczy jest wyjaśnionych kto wyszedł kto nie kto na co chorował. A co do końcówki to brzmiała tak:
Susanna żegna się z pielęgniarką i jedzie taksówką do domu i opowiada: Uznana za zdrową i przywrócona światu, ostateczna diagnoza: wyleczona osobowość graniczna, wciąż nie wiem co to znaczy, czy w ogóle byłam szalona? Może, a może to życie jest szalone. Obłęd to nie załamanie ani połknięcie czarnego sekretu, to ty lub ja pogłębieni, gdy kłamiesz i cieszysz się z tego, gdy chcesz na zawsze zostać dzieckiem. One miały swoje wady, ale były moimi przyjaciółkami. W latach siedemdziesiątych większość już wyszła i miała własne życie. Niektóre spotkałam, innych już nigdy, ale moje serce odnajduje je każdego dnia. " I napisy końcowe i piosenka Downtown :)

ocenił(a) film na 9
klaudia9876

W filmie to zostało specjalnie niedopowiedziane, ale w książce jest.
Ze szpitala wyszły : Lisa i Georgina .
Suzy wiedziała o tym bo z Georginą przez jakiś czas mieszkała a z Lisą się spotkała ( całkowicie przez przypadek, Lisa była wtedy samotną matką )