O mamo! jakie emocjonalne dno i popłuczyny po "locie nad Kukułczym gniazdem".Winona snuje sie po ekranie z miną cierpiętnicy, a Angelina przegina w każdą stronę. Film nudny, miałki i nijaki. I nie pomogła mu anwet miss goldberg. Trzymajcie się od niego z daleka!!!
Mi sie podoba!!!!!!!
Dlaczego? Mi się pdobał. Fakt, że lot nad kukułczym gniazdem to tak jakby orginał, ale Przerwana lekcja muzyki jest oparta na ksiązce napisanej w latach 60-tych, więc nie jest to żadna "podróba"!