Almodovar zawsze zabiera Nas do artystycznego,pełnego romantyzmu i namiętności świata, przedstawia to ponadto w bardzo ładny i uroczy sposób,nie podaje miłości na talerzu,ale daje jej się rozwijać a wraz z nią "wpadamy w ten film i my". Piekna Penelopa, świetne zdjęcia i te żywe, optymistyczne kolory wszędzie się pojawiające czynią ten film obrazem niezwykle głębokim i takim...prawdziwym. Świetny, nic dziwnego,że dostał tak wysokie noty w cannes. Almodovar to Almodovar. Nic dodać nic ując. Dla mnie coś wspaniałego , w szczególności wtedy kiedy chcemy odejść na moment od Naszego świata.Ja byłam zauroczona.