Jako miłośnik Almodovara jestem niestety rozczarowany. Bardzo pospolita historia w przeciwieństwie do poprzednio przez reżysera opowiadanych. Film zupełnie mnie nie łapał za gardło, a chwilami wręcz był nudny. Zupełnie nie rozumiem dlaczego syn przedsiębiorcy był akurat gejem - wątek od czapy, zupełnie nie rozwinięty. Nawet zdjęcia jakby mniej ciekawe i kolorowe niż w poprzednich filmach.
Dla mnie klapa. Max 15% Almodovara w Almodovarze.