bez wahania mogę los abrazos rotos polecić wszystkim, a nie tak jak w przypadku co poniektórych filmów pedra tylko jego fanom. tym razem film nie jest umaczany w klimatach gejowsko-drag queenowych (co mnie osobiście zasmuciło, bo takie u pedra lubię najbardziej), nie ma też wielu scen seksu, za czym również reżyser przepada. mimo to film ma swój charakter, skupia się zaś na przedstawieniu tej mrocznej strony natury człowieka. tutaj także ukazuje miłość, namiętność i obsesję, jednak czyni to w sposób mniej oczywisty i mniej, jakby to ująć, pozytywny niż np w porozmawiaj z nią. więcej jest tu tajemnic, kłamstwa i egoizmu. takie są moje odczucia, czekam na komentarze innych fanów. :)
ja akurat widziałam w hiszpanii, ale tutaj np http://www.mininova.org/search/?search=abrazos+rotos&cat=0 są już screenery do ściągnięcia. enjoy:)
Zazdroszczę;)
Niestety nie korzystam z torrentów, z powodu obaw.Mam nadzieję jednak,że uda mi się go znaleźć gdzie indziej.
Z ciekawości czystej: ile mniej więcej trzeba zapłacić w Hiszpani za bilet do kina?:D
Pozdrawiam
hehe, ciekaw jestem co to za kino było, bo ja zapłacilem też 5.80 euro ;-)) polecam, świetne kino!
mozna obejrzec tutaj cinetube.es tyle, ze w 2 czesciach z przerwa 50-dziesiecio minutowa ;) i po hiszpansku. wlasnie jestem w trakcie tej przerwy, do tej pory bardzo interesujacy