wczoraj byłam na przedpremierowym pokazie filmu "Przerwane objęcia". Nie wydaje mi się, żeby słowo "thriller" oddawał nastrój tego filmu. Film jest bardzo zmysłowy i taki.....w stylu Almodóvara. Jednak nie polecam go, jeśli ktoś chce się po prostu rozerwać. Trzeba jednak wysilić mózg, wiec nie jest odpowiedni na smutki. Zmysłowowść, to najlepsze określenie tego filmu.