oglądając film w kinie stwierdziłam, ze almodovar zaczyna mnie nudzić. dobrnęłam jednakże do końca filmu, zważywszy, iż kręci dość długie. spodziewałam się czegoś innego po "przerwanych objęciach". podobały mi się wcześniejsze jego filmy, np. "volver", "drżące ciało".