zna moze ktos tytuł pierwszej piosenki z filmu, ta ze sceny w klubie, jak jakis chlopak przychodzi do dj i pyta czy chce amfy. sory nie moge lepiej opisac bo jeszcze nie zobaczyłam filmu. ale piosenka extra
sa dwie sceny kiedy jest akcja w dyskotece i Diego zapodaje za kolkami:
scena druga, gdzie leci Uffie - Robot Oeuf i chwile potem diego odplywa z tematem
oraz scena pierwsza gdzie leci Can - Vitamin C.
Chcialbym dodac taka ciekawostke. Piosenka ta, ma olbrzymie uznanie w srodowisku ludzi tanczacych breaking lub jak to media splycily breakdance. Fokus z Flow Mo robil do niego okrutne sety w finale jednych zawodow z legendarnymi Rock Steady Crew. Po tej walce gdy tylko ten kawalek lecial na jakis zawodach w roznych krajach od razu publika robila wielkie WOW, a bboye dostawali dodatkowej motywacji na parkiecie. Beat tego kawalka jest naprawde przeokrutny i mowie Wam, ze jak zabierzecie jakiegos bboya do kina, to byc moze powie, ze film sredniawka, ale za muze zawsze przybije wam pione ;-)
He he, ten kawałek zespołu Can jest obłędny! Aż trudno uwierzyć, że ta piosenka jest z lat 70tych(!), jest śpiewana przez japończyka, a tak w ogóle wykonuje ją niemiecki zespół krautrockowy;P! Polecam szczególnie dwie ich powalające płyty: "Tago Mago"(1971) oraz tą na której jest "Vitamin C" - "Ege Bamyasi"(1972). Pozdrawiam.
dzięki:) piosenkę znalazłam już dawno wystarczyło przesłuchać płytę ze ścieżką dźwiękową, ale na to wpadłam dopiero po jakimś czasie;D nie mogę uwierzyć, że jest to piosenka z lat 70. jest naprawdę świetna, klimatyczna,wpadająca w ucho a mimo to nie wieje z niej komerchą. jestem pewna,że gdyby puszczali ją teraz w radio stałaby sie wielkim hitem.