ale nie uwierzę że koleś wychodzi w mróz z wody kładzie się na śniegu nie ma żadnych drgawek nie rozbiera się tylko sobie leży przecież momentalni wyziębił by organizm i było by po nim .
                    Ten film jest aż tak słaby, że zasługuję na taką ocenę? Moim zdaniem film jest bardzo dobry. Nie  
rozumiem dlaczego przypadł do gustu tak nielicznym.
                
                    Pomysł był. Trochę oklepany, ale była szansa go trochę odkurzyć. 
Aktorzy- proszę bardzo! Bardziej i mniej znani, wypadli naprawdę dobrze. Neeson nawet bardzo dobrze. Podobało mi się to, że w późniejszej części filmu naprawdę było widać ich zmęczenie, kuleli itd. Zakończenie niestereotypowe, co jest ogromnym plusem...
                
prawdziwa walka o przetrwanie to jest to, koles nie zalamal sie jakby choc jak nijaki diaz, nawet te sceny byly drastyczne, te napady wilczkow, dobra rola neesona, 8/10.
Joe Carnahan nie jest złym reżyserem, Liam Neeson to dobry aktor, więc oczekiwałem od "Przetrwania" (skąd ten tytuł?) czegoś więcej niż szaro-burych krajobrazów, z szaro-burymi wilkami, które mszcząc się za rozbicie samolotu na ich łowieckim rewirze, wykańczają po kolei tych szczęściarzy, którzy cudem przeżyli lotniczą...
więcej.. na walkę z wilkami. W póżniejszej fazie filmu atakują co kilka minut. Mógł to być naprawdę dobry film, a te wilki atakują jak jakiś "obcy". Ludzie z kolei nie widzą swoich współtowarzyszy i co chwilę ktoś ginie. Podejmują dziwne decyzje, nie używają noży, które mogliby np pozbierać z rozbitego samolotu i zrobić...
                    Moim zdaniem w tym filmie chodzi wyraznie o to by w zyciu walczyc zawsze do konca bez wzgledu na przyczyne i skutek. 
Film okresla teoretycznego czlowieka znajdujacego sie z bardzo skrajnej sytuacji,ktory mimo zaistnialych warunkow pozostal czlowiekiem,ale robil wszystko by przetrwac,moze i wygrac i wyjsc calo z terenu...
                
                    najlepszy film tego typu ostatnich lat 
ciezki , smutny , zle zakonczenie - film prawdziwy bez udawanek 
Dla gowniarzy pustakow- za trudny = idzcie na shreka 
                
                    NIe interesują mnie problemy i dywagacje, czy tak to jest realne czy nie jest, czy wilki takie  
są czy nie. Myślę, że chyba raczej nie chodziło tu o to. Ciężar filmu leży gdzie indziej. Na  
pograniczu właśnie gry Dear Esther, gdzie chodzenie po wyspie nie jest tak istotne jak listy  
bohatera do żony, czy to co do...
                
                    ................................................................................ ................................................................................ .... 
................................................................................ .............................................................................
                
                    Walka człowieka z naturą (wilki) ale i z samym sobą. 
Nie będę tu się odnosił do kwestii wiary w Boga , gdyż każdy zinterpretuje to tak jak będzie uważał , a ja to mam takiego pecha , że zaraz trafiłby mi się jakiś moralizator i mnie nawracał. 
 Ogólnie film niezły , chociaż miejscami przynudnawy. No i "TO" zakończenie...