...że "Troll 2" jest najgorszym filmem w historii, bo nie oglądali "Przyjaciela wesołego diabła".
Miałem 10 lat, gdy obejrzałem to cudo. I już wtedy widziałem, że to jest przeraźliwa kupa. Nie rozumiem za bardzo zawyżonego oceniania filmowej grafomanii z sentymentu za utraconym dzieciństwem, ale pal sześć. Przede wszystkim jednak nurtuje mnie, jak młodym trzeba było być w momencie pierwszego oglądania, żeby zachować o tej żenadzie wspomnienia jako o fajnym filmie. Cztery? Pięć?
Chrzanić dzisiejsze bachory, nie wychowywałeś się w tamtych czasach, nie znasz się, film jest świetny. Bardzo klimatyczny. Z wielkim sentymentem do niego wracam, a ty won oglądać Twilight.