Diabła piszczałkę wspominam jako dziwną istotę. I serial i filmy miały jakiś metafizyczny klimat. Teraz jest dla mnie jak "magdalenka zamoczona w herbacie" u Prousta.
A jeśli ktoś cchce mieć ten film to chyba jedyna droga w kupnie kasety vhs http://www.nauka.waw.pl/oferta/filmy1.html [www.nauka.waw.pl/oferta ...]
...ja chyba tak zrobię:)
pozdrawiam!!!