Ten film był dla mnie w dzieciństwie jak powracający koszmar byłem z ojcem na nim w kinie
i muielismy wyjsc bo niedałem rady to jest jakies sajko ten film wymysliła komunistyczna
masoneria żeby straszyc dzieci iodciskacim pietnona psychice nocoza diabeł łaaaaaaaaa
do tej pory jak to ogładam to cos mnie ORA w tym filmie ten film rysał za młodu nie
pokazywać go dziecią
no jak sie jest dzieckiem z rozwijajacym umyslem to takie rzeczy ryją psychikę. Byla tez bajka z kraskonudami magicznymi co przywiazaly doroslego czlowieka i mialy nad nim kontrole czarami...chodzilo cos o złoto ale nie pamietam dokladnie i tytul bym bardzo chcial
no pewnie ja sie lubie orac do tej pory a widze że kolega Wrotek ma oni zyja ocenione na 10 winszuje gustu uwielbiam ten film :) :)
Hehe już nie robią takich filmów. Nie maja pomyslow, teraz tylko efekty specjalnie i kamera tak szybko zmieniajaca ujecie ze nie mozna sie przyjrzeć nawet tym efektom
A ja z sentymentem wspominam ten film. Teraz z moimi dziećmi oglądałam i one zachwycone. Może trochę straszny, ale jakże piękna końcówka. Przecież diabeł okazał się pozytywnym, słodkim i śmiesznym potworkiem:) W dzieciństwie marzyłam, żeby go spotkać:)