bo eksperci z nich, jak z koziej rzyci waltornia. Czy poza panem Raczkiem, którykolwiek ma powyżej 25 lat? Jeśli nie, to nie mają pojęcia, o czym piszą. Niech się spuszczają w zachwytach nad nudnymi glutami typu Roma, a dobre, klimatyczne kino akcji zostawią starszym. Film jest znakomity, o wiele lepszy, niż się spodziewałem i doskonale trzyma klimat poprzednich części. A że bohaterami nie są kolorowi transwestyci, geje, feministki, albo Żydzi zabijani przez Polaków, to znaczy że film jest paździerzem? Ech, krytycy...
Trafiłeś w sedno. Obejrzałem wczoraj na Polszmacie pierwszy raz od wizyty w kinie. Na prawdę świetne kino rozrywkowe. Bez wysilania mózgownicy. Bawiłem się tak samo dobrze jak na Niezniszczalnych. Brakuje takich ukłonów w stronę starszej widowni i fanów kina lat 90. A tą gimbazą to dawno było trzeba się przestać przejmować. Już tyle razy czytałem recenzję co nie miały wiele wspólnego z rzeczywistością że przestałem w ogóle na nie patrzeć.
Zgadzam się z Tobą, film ,,Psy 3'' miał dobrą fabułę. Świetnie zagrał Baka i Linda. Film był dobry, miał parę sceny, które były kiepskie, ale dobrze się oglądało. Byłem na tym w kinie dwa razy.
Masz kolego całkowitą rację. Film nie był zły, nawet śmiało można powiedzieć że 8/10 bez żadnego problemu. Obsada, gra aktorska na wysokim poziomie, scenariusz nie był jakiś zły, generalnie dobre mocne kino. Gdyby ten film wyszedł 10-15 lat temu to osiągnąłby dużo większy sukces, w dobie dzisiejszego kina sporo już nam spowszedniało i trudno się takim produkcjom już przebija. Moim zdaniem panowie z obsady porządnie pokazali ostatni raz na co ich jeszcze stać w tej serii, a młodzi przy nich się źle nie zaprezentowali. Mowiąc że Pasikowski zrobił najgorszą część to przesada, ja w kwestii ratingu bym go nawet umieścił pomiędzy 1 a 2 częścią. O wiele przyjemniej mi się go oglądało niż chociażby ostatnie Pitbulle które bywały momentami męczące. Dobre Polskie kino ktrórego nam brakuje w dobie wszechobecnego Karolaka czy Adamczyka, produkcji żżynanych bezczelnie z zachodu tak jakbyśmy nie umieli nic dobrego zrobić sami. Gdzie te czasy właśnie "Psów", "Krolla", "Demonów Wojny" czy chociażby ostatnich dobrych komedii pokroju "Chłopaki nie płaczą" czy "Poranku kojota"?