ale nie dla kazdego ,zresztą jak wiekszosc filmówTarantino ,trzeba zobaczyc kilka razy bo tam mina gest czy spojrzenie bohaterów są cenniejsze od dialogów
po tym 150 razie oglądania tego filmu, musiałem wyłączyć końcowe napisy już nie dałem
rady tego znów oglądać:)
jednak ona w żadnym wypadku nie rzutuję na ocenę tego niewątpliwie genialnego filmu. Dlatego 10/10 to jedyna słuszna ocena dla Pulp fiction
który oglądam co miesiąc , jest po prostu zajebisty i niech no który skur*wiel powie że ten film jest gniotem albo jest głupi i kiczowaty , to Marsellus Wallece osobiście spuści mu wpier*ol i zrobi z dupy jesień średniowiecza XD a na serio to ten film to prawdziwe arcydzieło kinematografii
bez sesu, film o niczym, niezrozumiały humor, dialogi o niczym, fabuła która do niczego nie prowadzi...
ale czy napewno? Pulp Fiction jest niewatpliwie dziełem które łamie wszelkie schematy i pokazuje ze mozna inaczej robic filmy.dlatego gorąco polecam ten film, jeśli nie ogladałes/oglądałas to nie czytaj dalej:)...
Jeśli ktoś lubi styl Quentina Tarantino, na pewno się nie zawiedzie.
Obłędne dialogi i kilka ciekawych historii, splecionych ręką mistrza.
Widziałem ''Pulp Fiction'' wiele,wiele razy i za każdym razem świetnie mi się go ogląda (po raz kolejny) .Dialogi,postacie i pocięte części scen układające się w jedną złożoną całość to atuty tego jakże by miało być inaczej kultowego obrazu Tarantino . Jeden z moich ulubionych filmów!
Nie śmieszy mnie american pie i w ogóle malo która komedia- Quentin jednak potrafi sprawić żebym rechotał podziwiając genijalne dialogi w towarzystwie wspaniałej muzyki.
Mocne kino
Niedawno średnia była równa z Dwunastoma gniewnymi, a niedługo będzie na poziomie drugiej części Ojca chrzestnego...
Pamięta się nie wszystkie filmy dla mnie ten film to rewelacyjna KOMEDIA a nie gatunek gangsterski Kto lubi różnorodność filmów - wulgaryzmy - świetną grę aktorską i niezwykle ciekawe sceny to powinien zobaczyć ten kultowy film:)))) Gorąco polecam tym co nie widzieli.
Wytrzymałem mniej niż godzinę. Bełkot, bełkot, bełkot!!! Normalnie dałbym 2/10, ale patrząc
na te wychwalanie filmu, spróbuję drugiego podejścia i postaram się cokolwiek z tego
zrozumieć. Chyba warto, prawda?
Ogólnie nie lubię Tarantino, widzę go raczej jako naśladowcę Rodrigueza... film zupełnie
nie przypadł mi do gustu, ale cóż, nie wszystkim się musi podobać. Zgadzam się z panem
melo_manem, ale i poprawiam go: PF to nie film Rodrigueza, tylko Tarantino!
zapraszam do obejrzenia "Oporu materii"... a później do konstruktywnej krytyki :)
http://www.youtube.com/watch?v=oBYf2MhbRO0&feature=related
Oglądałem Pulp Fiction dosyć szczegółowo, ale nadal mam kilka wątpliwości oraz pytań odnośnie tego filmu. Będę je zadawać stopniowo.
1. Czy w okolicach 10:15 w tle leci ta sama nutka, która pojawiła się później w Jackie Brown?
Pulp Fiction: http://www.youtube.com/watch?v=J0ED9YBbNWg#t=10m50s
Jackie Brown:...