Wszystkich dręczonych bezsennością, entuzjastów wielkich gadów oraz tradycyjnie KSDS-ów zapraszamy na emisję tego filmu o zapierającym wręcz dech dusicielu. Jako że pierwszej części nie oglądałem, nie mogę powiedzieć nic o przewidywaniach. Jednakże myślę, że wiele różnic między Pytonem a serią o Anakondzie nie zaobserwujemy. Dla wytrwałych bez herpetofobii ;)
Dlaczego w takich filmach tylko wyszkoleni żołnierze uciekając strzelają na oślep ginąc jak baranki boże w biały dzień Chrystusowy z myślą że są tacy PRO, że ich kulami będzie miotał sama Matka Boska i jakimś cudem z Częstochowy trafią coś co trafiłby pijany pener z dworca po 2 jabolach?
To stara technika poprawiania celności, stosowana przez sławny Lawendowe Berety z Ugandy xD
"Cześć, piesku" - zaleciało The Roomem xD
No i wogóle te scenu od parku: kupowanie kwiatów, rzucanie piłką (w The room była to footballówka), no i hi doggie to chyba hołd zlożony Johnnemu Wiseau:D
Z tego co wiem niektóre potwory mogą zginąć tylko w walce wręcz z nastolatkami....
Jedzie, jedzie tir przez wioski, wiezie w skrzynkach kury nioski, lecz w ładunku swoim nie ma, ani krztynki, grama, GIEMA xD
Myślę że do spakowania używali Total Commandera bo jest darmowy i lubiany na zajęciach z Panem Snajperem na technologii informacyjnej
Nie no to są nowe metody uspakajanie własnych emocji :D więc jak się zdenerwujesz i nie wiesz co robić to bij ciężarówki
Kazał czekać. Dobra, wchodzimy. Ej, a nakarmiliście już jakiegoś węża kurczakami ze sterydami? To też logiczne!
Jak to było w MegaPytonie...? "nie może się stać nic złego my tylko karmimy aligatory sterydami anabolicznymi"
Stary nie ma kija piszę na mgrce o wpływie GIEMO na superzdolności WONSZA w federacji rosysjkiej.
Wiesz co odkryłem w tych filmach? że jak ktoś pokazuje nam pięść to znaczy "Stary, czekaj" :D